Wpis z mikrobloga

@fiftinz: koło ma porównywalne, tyle że plastikowe zamiast skóry. Przycisków ma sporo więcej, ale "łopatki" z plastiku, więc przy intensywnym użytkowaniu mogą się urwać(u mnie jeszcze nie nastąpiło, mam DFGT od 2011). Największa różnica to pedały, DFGT ma pedały od MOMO, które nie były znane ze spektakularnej trwałości ani precyzji, G27 ma dużo lepsze pedały z G25. Do ETSa starczy w zupełności, do simracingu DFGT to "plan minimum".
@TheSznikers: faktyczne przyciski są tam montowane pod sprężynującymi osłonkami, tak jak w gównokierownicach czy np. Steam Controllerze. Te osłonki potrafią się połamać, a że jest to jeden kawał plastiku razem z tylną częścią koła, to jest to nienaprawialne - można próbować spawać, ale na dłuższą metę nic nie da.