1. Szkalujesz DasCoina i NetLeaders, piszesz w internetach że to scam i piramida, a szefowie tych biznesów to przestępcy. 2. Dostajesz wezwanie do zaprzestania szkalowania od ich kancelarii. 3. Nie zaprzestajesz, szkalujesz nadal. 4. Dostajesz pozew, szybka rozprawa, błyskotliwy prokurator, nieugięty sędzia, surowy wyrok - idziesz pierdzieć w pasiak za uporczywe szkalowanie.
... i nagle (oglądając Fakty TVN w więziennej świetlicy) dowiadujesz się że faktycznie DasCoin i NetLeaders to były piramidy i scamy...
@RobertKowalski: szkalowanie to szkalowaniea oszustwo to oszustwo, oszuta szkalowac (wyczerpujac paragrafy) tez nie mozna i przedewszystkim w chwili szkalowania oszustwo nie bylo stwierdzone
@anonimowyrozmowca: @bokorus: czyli rozumiem, odsiadujesz sobie dalej swój wyrok, mimo ze wszytko co mówiłeś wcześniej (aczkolwiek nie mając wtedy na to twardych dowodów - i przez to zostałeś skazany) w 100% sprawdziło się po jakimś czasie ?
@RobertKowalski: Spytałeś jak działa prawo. Prawo nie działa wstecz, lennyface nic nie zasugerował ? (BTW nic się nie stanie z wyrokiem tego kogoś, chyb,że będzie gdzieś apelował )
Jakbyś miał dowody to byś nie poszedł siedzieć, a skoro nie miałeś ich to szkalowaleś bezpodstawnie. Intuicja nie uprawnia do szkalowania, jedynie dowody
@bokorus: co to za argument. Jesli widziales akcje w ktorej pedofil gwalci dziecko ale nie masz nagrania ani dowodow to nie mozesz tego zglosic bo bedzie to szkalowanie? Ogarnij sie.
@bokorus: to co napisalem to nie jest analogia. Uzylem porownania ale nie analogicznego tylko zblizonego sytuacyjnie.
Dla przykladu (wezmy ten z pedofilem w ktorym wszystko widziales): uwazasz ze nie mozesz mowic znajomym czy innym osobom ze widziales jak "kamil kowalski gwalcil male dziecko" ? Z punktu widzenia twojego masz dowod ktorym jest twoje zeznanie. To czy ten dowod zostanie uznany przez sad to sa kompletnie rozne
@bokorus: tego nie powiedzialem. Nie powiedzialem tez ze w wiezieniu od razu wyladuje osoba ktora powinna wyladowac. Chodzi mi o to ze w tym wypadku "prawo dziala w stecz". Moze nie doslownie ale nalezy zlozyc apelacje i zazadac odszkodowania i zadoscuczynienia.
W prawie karnym jest dylemat. Gwalty istnieja a ofiary gwaltow w 99% nie posiadaja zadnych dowodow na zaistnienie gwaltu. Prawo w takim wypadku
Taka sytuacja hipotetyczna...
1. Szkalujesz DasCoina i NetLeaders, piszesz w internetach że to scam i piramida, a szefowie tych biznesów to przestępcy.
2. Dostajesz wezwanie do zaprzestania szkalowania od ich kancelarii.
3. Nie zaprzestajesz, szkalujesz nadal.
4. Dostajesz pozew, szybka rozprawa, błyskotliwy prokurator, nieugięty sędzia, surowy wyrok - idziesz pierdzieć w pasiak za uporczywe szkalowanie.
... i nagle (oglądając Fakty TVN w więziennej świetlicy) dowiadujesz się że faktycznie DasCoin i NetLeaders to były piramidy i scamy...
Co wtedy... jak działa prawo ?
Komentarz usunięty przez autora
@koszyk2: No ale gdzie tu w przypadku który opisałem działanie prawa wstecz?
@bokorus: co to za argument. Jesli widziales akcje w ktorej pedofil gwalci dziecko ale nie masz nagrania ani dowodow to nie mozesz tego zglosic bo bedzie to szkalowanie? Ogarnij sie.
Komentarz usunięty przez autora
@bokorus: to co napisalem to nie jest analogia. Uzylem porownania ale nie analogicznego tylko zblizonego sytuacyjnie.
Dla przykladu (wezmy ten z pedofilem w ktorym wszystko widziales): uwazasz ze nie mozesz mowic znajomym czy innym osobom ze widziales jak "kamil kowalski gwalcil male dziecko" ? Z punktu widzenia twojego masz dowod ktorym jest twoje zeznanie. To czy ten dowod zostanie uznany przez sad to sa kompletnie rozne
Komentarz usunięty przez autora
@bokorus: tego nie powiedzialem. Nie powiedzialem tez ze w wiezieniu od razu wyladuje osoba ktora powinna wyladowac. Chodzi mi o to ze w tym wypadku "prawo dziala w stecz". Moze nie doslownie ale nalezy zlozyc apelacje i zazadac odszkodowania i zadoscuczynienia.
W prawie karnym jest dylemat. Gwalty istnieja a ofiary gwaltow w 99% nie posiadaja zadnych dowodow na zaistnienie gwaltu. Prawo w takim wypadku
Komentarz usunięty przez autora