Wpis z mikrobloga

@Aquoss: Ciekawe jak z jakością spasowania. Ja lata temu kupiłem USS New Jersey z Revella jeszcze większy, coś ponad metr, i ilość szpachli, którą trzeba było w to włożyć mnie trochę zniechęciła i do dziś leży rozgrzebany ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 2
@Gostas: spoko, póki co zaczynam od elementów kadłuba, odcinam, piłuje nadmiary tworzywa i będę nakładać pierwszą warstwę farby :) potem pokład

@karoryfer: nie jest najgorzej, obawiam się o swoje umiejętności bo ostatnie modele to były samoloty jakoś podstawówka-gimnazjum, coś mnie tchnęło na modele statków i to będzie mój pierwszy ( ͡° ͜ʖ ͡°) studia morskie to zobowiązuje hehe

Aquoss - @Gostas: spoko, póki co zaczynam od elementów kadłuba, odcinam, piłuje nadmi...

źródło: comment_cS2FWwOxdmb0IJ0PcisPbEIaWulGnkLZ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Aquoss: Brat zajmuje się praktycznie profesjonalnie modelami. Malowanie przy użyciu kompresora a nie pędzla, nanoszenie śladów użytkowania itp. Obecnie ma dwie szafy sklejonych modeli i dwie kolejne czekających na sklejenie. Normalnie jak w słynnej paście o fanatyku tylko że to nie pasta :) W sumie zajebiste hobby.
  • Odpowiedz
  • 1
@1Jurko: ja będę szczęśliwy jeśli jako tako go złoże do kupy ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale fakt, hobby ciekawe i idealne na długie wieczory
  • Odpowiedz
@Aquoss: on wraca nieraz po 12 h dyżuru i jak godzinę nie poskleja to jak alkoholik który nie popije :)

postaram się wieczorem jaką fotkę wrzucić
  • Odpowiedz