Wpis z mikrobloga

Dopiero zaczynam swoją przygodę z #szachy - aby uniknąć kompromitacji, póki co walczę z komputerem dopóki nie nauczę się widzieć wszystkie zagrożenia (a niestety wciąż się zdarza podniecać możliwością zbicia wrogiego piona nie zauważając, że wystawiam swojego hetmana na pożarcie) i unikać najgłupszych błędów, poznać jak się robi widełki i inne sztuczki itp.

Zasady, od kiedy zrozumiałem tę kiedyś tajemniczą i skomplikowaną roszadę, zdawały mi się jasne. Aż do teraz. Pojawia się coś, czego nie rozumiem i proszę o wyjaśnienie.

Jestem białymi. Czarny pion komputera na G4 bezczelnie przechodzi na H3, po drodze zbijając mojego H4. Myślałem, że pion albo idzie do przodu, albo bije na ukos, a tu proszę - idzie na ukos jednocześnie bijąc piona z boku.

Ktoś może wyjaśnić?
Pobierz haes82 - Dopiero zaczynam swoją przygodę z #szachy - aby uniknąć kompromitacji, póki ...
źródło: comment_KXfd3u98LulU0nk2G9zpIC0CDNLn6yVX.jpg
  • 8