Wpis z mikrobloga

Szanowne Mirabelki, Szanowni Mircy z #wykopoczta

TLDR:


Wczoraj dotarła do mnie paczka... Nie, nie paczka, tylko paczucha wielka tak, że Pani Kurier ledwo ją taszczyła. To był mój pierwszy szok, jak tylko otworzyłem drzwi. Z resztą zobaczcie sami jakie to wielkie. Także nie było czasu na dyskusje ani chwili na myślenie, złapałem pierwszą rzecz jaką miałem pod ręką (bo banana nie było) by pokazać Wam skalę tego przedsięwzięcia. Nadmienię, że poza rozmiarem paczka imponowała pięknym zapakowaniem i do tego świetnym stanem - widać, że przez jej całą drogę kurierzy zrobili użytek ze sznurka xD I w sumie od razu przypomniał mi się wpis na Mirko, że ktoś się chwalił nadaniem takiej paczki, a ja już sobie wyobrażałem reakcje odbiorcy nie wiedząc, że to idzie do mnie ^^

Po otwarciu od razu można zauważyć, że ma się do czynienia z profesjonalistką jeśli chodzi o paczki. Walcem by trzeba było po niej przejechać, by uszkodzić zawartość. @Desstiny widać, że logistyka to Twoje drugie "JA", aż się boję pytać skąd wytrzasnęłaś te wszystkie zawiniątka, folijki, bąbelki pianki itp itd xD
I właśnie zawartość... Nie spodziewałem się tak wspaniałych, pięknie wykonanych prezentów, bo muszę zaznaczyć, że Szanowna Mirabelka włożyła mnóstwo pracy i serduszka w przygotowanie tych wszystkich ręcznie robionych cudeniek. Ale po kolei. Jako, że tego było baaaardzo dużo,to postanowiliśmy, że różowa przeczyta mi list, a ja będę szukał elementów, które Mirabelka opisuje. No i się zaczęło. Przede wszystkim list był tak lekko i wesoło napisany, że zamiast grzebać w paczce tylko słuchałem z uśmiechem, dodatkowo charakter pisma jest do pozazdroszczenia. Tutaj możecie zobaczyć, co dostałem i są to nie lada dobroci.
1. Jedyny w swoim rodzaju ręcznie robiony pad do plejstejszyn - jeszcze tylko sobie zrobię samo plejstejszyn, telewizor 55 cali i exkluziwy i bede grał w gre:D
2. Piękny bałwankowy pojemnik na narzędzia kucharskie z kompletem łyżek drewnianych, które @Desstiny torturowała wypalarką, by nosiły piętno Wykopu (sam w dzieciństwie nie raz paluchy popatrzyłem wypalając w deskach pokemony i inne cuda więc nostalgia motzno).
3. Ślunski fartuch z tłumaczeniami najważniejszych przyborów kuchennych, cobych jo wiedzioł jak z wami godać :D (przy okazji, tłumaczeniem fragmentu listu ze śląskiego na nasze jeszcze się zajmę;-) )
4. Jedyne w swoim rodzaju mydło węglowe (właśnie go szukałem w paczce, jak napisałaś w liście, że pewnie nie mogę go znaleźć:D).
5. Piękne ciepłe zimowe skarpety – już różowa zastanawia się, czy by mi jednej pary nie podkraść (choć dla niej są jak podkolanówki:D)
6. Pięknie zrobiony pojemniczek-fartuszek z domowymi przepisami od Babci @Desstiny na najlepsze śląskie jadło i zakładkami dotyczącymi miejsc, które koniecznie z różową odwiedzimy ^
^
7. Czekolada, dla różowej bo ja mam bana na słodycze ;-(
8. Piękny słoiczek z kokardką, a w nim w 21 zadaniach rozpisany plan treningowy, by zmotywować mnie dodatkowo do działania. Pierwsze zadanie wylosowałem i od razu basen. Nie ma to jak wpuścić mnie na głęboką wodę!:P
9. Domek – pudełko z fajowym reniferem zamknięte na szyfrową kłódkę!!!

Tak Tak Mirki i Mirabelki dodatkowym prezentem jest #zagadka Muszę odgadnąć szyfr kłódki, a pomoże mi w tym sam list (już ogarnąłem liczbę LennyFace’ów( ͡° ͜ʖ ͡°)) oraz plan treningowy (2 zadania zdradzą mi tajemnicze cyfry). Ostatnią cyfrę będę musiał odgadnąć sam:P Pierwsze wylosowane zadanie już mi podpowiedziało cyferkę, więc mam dwie z czterech. Korci mnie by shaczyć już teraz kłódkę ^_^ Bardzo jestem ciekaw co jest w środku!

Także proszę Państwa, jednogłośnie mogę stwierdzić, że paczka przygotowana przez @Desstiny jest najlepsza w tej edycji!
Raz jeszcze dziękuję Ci za trud i włożoną pracę, za pięknie napisany list, z którego nieźle się uśmiałem wraz z różową, za plan treningowy i za przepisy od Babci (którą serdecznie pozdrawiamy). Nie wiem kiedy uda mi się otworzyć magiczne pudełko z reniferem, ale na pewno, jak to zrobię to się pochwalę!
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnych przedŚwiąt Świąt i poŚwiąt:-)

  • 16
  • Odpowiedz
@JohnMarkII: nie mam pojęcia jak to działa, chyba na świąteczną magię xD to jest Panie pad z opcją MindControl, celujesz w różową, wciskasz start i się zaczyna ()

@mlody18: przekozacka xD

W tym roku zostałem pobłogosławiony różowymi na Wykopoczcie i to z południa Polski :-)
  • Odpowiedz
@virusriddle: Stresik zawsze pozostaje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale to, to jest nic. Prawie druga w nocy, paczka pieknie spakowana, kladziemy sie spac i przyszla mi mysl... Czy ja "odkliknalem" cyferki z klodki? XD Niestety juz bylo za pozno zeby to sprawdzac :D
  • Odpowiedz
@Pribadi: @Desstiny: Mwah Mwah Mwah xD trzeba było rozpakować i sprawdzić ew jakiś endoskop skołować:D Zawsze można pojechać na SOR poprosić niech sprawdzą bo to sprawa życia lub śmierci:D
A tak na serio to chyba dwie były wciśnięte, ale nie pamiętam które bo pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem ulubione 4cyfrowe kombinacje (żadna nie zadziałała :-( )
Dobrze, że nie wpadliście na pomysł kupienia kłódki obrotowej, bo tam nie
  • Odpowiedz
@virusriddle: O nie nie, była druga w nocy, a o 6 pobudka. To było zbyt wiele na jakiekolwiek próby ratowania :D
Czyli jednak dałem plamę... :D To co mogłem zepsuć, zepsułem :D No ale może nie będzie tak źle i nawet jak klamczuszkujesz i już pozaglądałeś do środka ( ͡° ͜ʖ ͡°), to i tak będzie to dla Ciebie jakaś forma motywacji ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@Pribadi: Hehe znam to oj znam, a plamy nie dałeś, bo niestety otwierałem to taki podjarany, że najpierw się bawiłem a potem do mnie dotarło xD coś jak opróżnienie kosza w Windowsie a chwile później "tam była moja magisterka" xD
Obrotowa byłaby o niebo trudniejsza taka lepsza :-)

Paczka i list wyszły fenomenalnie nie możecie sobie nic zarzucić, tym bardziej, że z moją różową byliśmy przez czas studiów w identycznej
  • Odpowiedz
@virusriddle: Tyle dobrze... :D
Pomyśleliśmy, że z taką kłódką będzie najlepiej. Można by się bawić w kryptografię, ale też nie o to nam chodziło :D Do sprawy podeszliśmy z humorem, nietypowo (zresztą zobaczysz po zadaniach ( ͡° ͜ʖ ͡°)), a i sama nagroda jest bardzo skromna. Zresztą, sam się przekonasz... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cieszę się, że wszystko się udało, nic nie
  • Odpowiedz