Wpis z mikrobloga

Jako wieloletni drajwer raczej nie powinienem zadawać takiego pytania. Często zdarza mi się zastać taką sytuację na parkingu pod jakimś marketem. Jak widać na obrazku większość aut zaparkowanych jest prawidłowo między liniami, ale znajdą się tacy analfabeci drogowi, którzy staną na liniach i zajmują dwa miejsca. Żeby zaparkować zgodnie z zasadami, wjeżdżam między linie. Ale gdybym stanął obok, któregoś z tych aut, obok mnie zmieści się jeszcze jedno auto, ale żeby zrobić to miejsce muszę zaparkować jak te dwie cioty. Niby sytuacja bezsprzeczna, bo są linie, ale wy jak zachowalibyście się?

#motoryzacja #samochody #januszeparkowania #januszemotoryzacji
źródło: comment_g4MMMHpZHlxVQ2jJyv5XbCPN7fhrtwQb.jpg
  • 14
@noekid: jak Ci przp....oli pare razy drzwiami to nie będziesz stawał.... niestety tak sie to najczęściej kończy.... inna sprwa że oceniamy widząc jak to jest teraz... nie wiadomo jak stały wcześniej auta i czy te właśnie źle postawione w obecenej sytuacji, też nie dostosowały się do stojących wcześniej...
@Krol_Dzielni niektorych rozumiem jak staja na dwoch miejscach zeby im drzwi nie obili, ale jak jest zawalony parking to nie ma zmiluj i trzeba stawac miedzy liniami prawidlowo.

Ja zeby sie ustrzec przed obiciem drzwi to staje na samym koncu parkingu zeby nie bylo oblegane itp. Tylko czemu co jakis czas sie trafi jakis fanatyk przytulania ze caly pusty parking a ten sie do mojwgo dostawi ( ͡° ʖ̯ ͡
@Krol_Dzielni w tej sytuacji wcisnalbym się po lewej stronie niebieskiego jak najbliżej niego... A potem miałbym wyrzuty sumienia, że może jego też ktoś zmusił do #!$%@? parkowania... Trudno.