Wpis z mikrobloga

Jestem kablem, taką jednoosobową targowicą. Ostatnio zwolnili u mnie w pracy złodzieja paliwa po moim donosie, a teraz możliwe, że odbiorą dziecko moim sąsiadom. Jestem wrażliwym człowiekiem, nawet lekko #!$%@? pod tym względem. Gdy w TV leci materiał o krzywdzeniu dziecka moja żona automatycznie przełącza by nie musieć obserwować mojej tyrady na temat strzelania do debili. Płacz zza ściany mnie nie rusza, sam mam dzieci, ale gdy 9-letni syn mnie się pyta czy 6-letni kolega z podwórka może posiedzieć u nas bo jego matka jest pijana i będzie go znowu biła to dzwonie na policje. Tłumaczenie? Prośby? Ostatnie szanse? Już z tego wyrosłem. A porysowany lakier samochodu mnie nie rusza, bo to tylko kurde samochód, a nie twarz dziecka.

#neuropa ##!$%@? #dzieci #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 153
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: Wiem, że PiS tak to nazywa, ale prawdziwa targowica złożona była z ludzi wyznających wartości PiSu. Władza wszystko nazywa na opak.


@chanelzeg: Ale nie zmienia to nadal faktu że Targowica miała racje i konstytucja 3 maja została wprowadzone niezgodnie z prawem 1RP bo wielu posłów wyraziło liberum veto wobec tej decyzji. Niczym się to nie rózni od protestowanie że łamana jest obecna konstytucja,
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: byłbyś ##!$%@? gdybyś "#!$%@?ł" kogoś niewinnego na podstawie urojeń, domysłów, zawiści albo (najwyższe stadium #!$%@?) umyślnie wbrew faktom ALBO jakbyś wszedł z butami w kwestie prywatne (tłuczenie dziecka taką oczywiście nie jest, ale są ludzie zdolni do #!$%@? rodziny, bo 6-letni dzieciak jest na podwórku 20min dłużej niż pozwoliliby swojemu).
reagując na podstawie faktów zrobiłeś po prostu dobrze i pewnie wielu normalnych ludzi zrobiłoby podobnie.
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: płakanie do innych krajów żeby coś zrobili bo któreś z praw w jego państwie jest łamane jest targowicą. To tak jakbyś poszedł do sąsiada i powiedział że twoja żona cię zdradza i żeby on coś z tym zrobił.
  • Odpowiedz
  • 0
#!$%@? złodziei, konkubentów i inne konkubiny niech sobie nie myślą że sąsiad nie zagląda przez dziurkę. Więcej takich jak ty a wyeliminujemmy patosów w #!$%@?
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: jesteś moim bohaterem, który nie odwraca wzroku żeby nie mieć kłopotów. Jesteś zmianą, której od dziesięcioleci oczekuje polskie społeczeństwo. Bywaj zdrów i żyj jak najdłużej. Gdybyśmy mieli miliony takich jak Ty już dawno bylibyśmy Szwajcarią.
  • Odpowiedz
@sing:

Nie rozumiem jak można być dorosłym człowiekiem i oczekiwać od dziecka, że będzie zachowywało się w pełni racjonalnie jak dorosły człowiek...

Mówisz o ludziach, którzy twierdzą, że dzieci są w pełni racjonalne, więc wystarczy im wytłumaczyć, by przestały źle czynić?

przy czym ten idiota sam się zachowuje jak dziecko z gimnazjum używające przemocy fizycznej do rozwiązania konfliktu.

A nie, jednak o ludziach bijących dzieci… Przy czym używasz kompletnie odwrotnych argumentów
  • Odpowiedz
ALBO jakbyś wszedł z butami w kwestie prywatne (tłuczenie dziecka taką oczywiście nie jest, ale są ludzie zdolni do #!$%@? rodziny, bo 6-letni dzieciak jest na podwórku 20min dłużej niż pozwoliliby swojemu).


@tadekpol: no tak, wszak dzieci są państwowe, nie prywatne…
  • Odpowiedz
@Althorion: regularne spuszczanie #!$%@? (bo jeśli dobrze rozumiem OPa to mamy do czynienia z taką sytuacją, a nie klapsem raz na ruski rok) za niewinność zarówno dorosłemu jak i dziecku jest złamaniem zarówno praw pisanych jak i zwyczajowych i nie jest kwestią prywatną. Metody wychowawcze owszem są.
  • Odpowiedz
@tadekpol: „regularne spuszczanie #!$%@?” też jest metodą wychowawczą, stosowaną z powodzeniem przez tysiące lat i dominującą jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Nie ma mowy o naruszeniu praw zwyczajowych (bo tak, zwyczajowo, się właśnie wychowuje swoje dzieci_), ale faktycznie — jako że odpowiedzialność za dzieci przejęło państwo, to tylko ono rości sobie prawo do stosowania przymusu fizycznego wobec nich.
  • Odpowiedz
@tadekpol: dziecko jest, tradycyjnie, moje. Ja je stworzyłem, ja za nie odpowiadam, ja nim zarządzam.
Różnica taka, jak pomiędzy pomalowaniem swojej kuchni w #!$%@?, a pomalowaniem cudzej. Oba są głupie, ale to pierwsze jest jak najbardziej dozwolone, bo robi się to ze swoim.
  • Odpowiedz