@sylwester-stallone być może w okresie dorastania brakło kogoś ,kto by Cię wspierał i wierzył w Ciebie.Nauczyles się tak funkcjonować i trudno Ci zmienić teraz schematy myślowe.
@PogodaSloneczna: Trafiłaś. Teraz tym bardziej nie znajdę kogoś kto by we mnie wierzył, więc jakoś, jeszcze nie wiem jak, muszę się nauczyć wygrywać i walczyć o swoje życie.
@sylwester-stallone Chyba najtrudniej się nie poddać w tym procesie,dość łatwo o rezygnację.Duzym krokiem jest uświadomienie sobie tego a nie szukanie bezwarunkowej akceptacji np w partnerce
@sylwester-stallone: wygląda trochę, jakbyś czekał, aż ktoś podsunie powód, który mógłbyś przybrać "jako swój". I to jest dopiero bycie ofiarą. Usiądź samemu i zastanów się, dlaczego się tak czujesz, a nie sugeruj się wcale innymi.
@KonsolowyWyjadacz: Po prostu byłem pewien, że zwyczajnie jestem słaby. Aż ktoś z boku popatrzył i powiedział, że tylko takiego z siebie robię. Prawdopodobnie naiwnie wierzę, że słabym mną zainteresują się i zaakceptują ludzie. Samotność mnie #!$%@?, z drugiej strony nie lubię small talk'ów i wpisywania się w ogólnie przyjęty model praca-mieszkanie-spanie-praca. Równie dobrze mogę jutro umrzeć niż żyć takim życiem, ale bez pieniędzy faktycznie może się to życie zakończyć jutro.
@PogodaSloneczna: Rodzina, paru znajomych. Otoczenie na ulicy z którym bez problemu się porozumiem, jakaś tam wspólnota kulturowa. Niewiele. Dlatego szukam.
@sylwester-stallone pokis młody i rodziny nie założyłeś to możesz próbować . Albo Ci się spodoba albo zarobisz trochę ,wrócisz i zainwestujesz w np edukację Coś nowego będzie się działo,będziesz zmuszony radzić sobie sam i może.przekonasz się,że wcale nie jesteś słaby
@PogodaSloneczna: Rodziny nie założę póki nie zarobię miliona, czyli być może nigdy. Już tak pracowałem i właśnie dlatego się tego boję bo znam ten wysiłek fizyczny i psychiczny. Oraz poczucie marnowania życia. Z tego powodu mi przykro oraz #!$%@? jestem, że nie ogarnąłem niczego lepszego. Z drugiej strony nikt mi nie zapłaci za bycie fajnym sobą. Wszystkiego dobrego. Winter is coming. Chciałbym czuć się młodo.
#pytanie #psychologia #depresja #rozkminy
Komentarz usunięty przez autora
Teraz tym bardziej nie znajdę kogoś kto by we mnie wierzył, więc jakoś, jeszcze nie wiem jak, muszę się nauczyć wygrywać i walczyć o swoje życie.
Aż ktoś z boku popatrzył i powiedział, że tylko takiego z siebie robię.
Prawdopodobnie naiwnie wierzę, że słabym mną zainteresują się i zaakceptują ludzie.
Samotność mnie #!$%@?, z drugiej strony nie lubię small talk'ów i wpisywania się w ogólnie przyjęty model praca-mieszkanie-spanie-praca. Równie dobrze mogę jutro umrzeć niż żyć takim życiem, ale bez pieniędzy faktycznie może się to życie zakończyć jutro.
Niewiele. Dlatego szukam.
Albo Ci się spodoba albo zarobisz trochę ,wrócisz i zainwestujesz w np edukację
Coś nowego będzie się działo,będziesz zmuszony radzić sobie sam i może.przekonasz się,że wcale nie jesteś słaby
Już tak pracowałem i właśnie dlatego się tego boję bo znam ten wysiłek fizyczny i psychiczny. Oraz poczucie marnowania życia.
Z tego powodu mi przykro oraz #!$%@? jestem, że nie ogarnąłem niczego lepszego.
Z drugiej strony nikt mi nie zapłaci za bycie fajnym sobą.
Wszystkiego dobrego. Winter is coming.
Chciałbym czuć się młodo.