Wpis z mikrobloga

@KonsolowyWyjadacz: Po prostu byłem pewien, że zwyczajnie jestem słaby.
Aż ktoś z boku popatrzył i powiedział, że tylko takiego z siebie robię.
Prawdopodobnie naiwnie wierzę, że słabym mną zainteresują się i zaakceptują ludzie.
Samotność mnie #!$%@?, z drugiej strony nie lubię small talk'ów i wpisywania się w ogólnie przyjęty model praca-mieszkanie-spanie-praca. Równie dobrze mogę jutro umrzeć niż żyć takim życiem, ale bez pieniędzy faktycznie może się to życie zakończyć jutro.
@sylwester-stallone pokis młody i rodziny nie założyłeś to możesz próbować .
Albo Ci się spodoba albo zarobisz trochę ,wrócisz i zainwestujesz w np edukację
Coś nowego będzie się działo,będziesz zmuszony radzić sobie sam i może.przekonasz się,że wcale nie jesteś słaby
@PogodaSloneczna: Rodziny nie założę póki nie zarobię miliona, czyli być może nigdy.
Już tak pracowałem i właśnie dlatego się tego boję bo znam ten wysiłek fizyczny i psychiczny. Oraz poczucie marnowania życia.
Z tego powodu mi przykro oraz #!$%@? jestem, że nie ogarnąłem niczego lepszego.
Z drugiej strony nikt mi nie zapłaci za bycie fajnym sobą.
Wszystkiego dobrego. Winter is coming.
Chciałbym czuć się młodo.