Wpis z mikrobloga

Mam pytanie ponieważ byłem na kilku tygodniowym L4 Od 11 września do 27 października. Po powrocie do pracy podpisałem ankes na wyższe stanowisko(aneks od 1 października). No i dzisiaj miała być pierwsza wypłata na nowym stanowisku. A tu zonk. hajsu mniej o jakies 400-500zł. Pani z księgowości tłumaczy że dopiero zostało rozliczone l4 za okres 18-27.10. Moim zdaniem to jakaś ściema bo przecież cały listopad pracowałem bez żadnych l4, urlopów itp więc powinienem dostać 100% pensji z kwoty która jest na aneksie. Zgadza się?

Nie jestem biegły z księgowości więc może coś w tym jest że l4 sie później rozlicza. Jutro idę na rozmowę ale wole wiedzieć jeżeli w polskim prawie coś się rozlicza później.

PS. Dodam że to nie jest żadna korekta bo za październik dostałem 80% wypłaty.

#ksiegowosc #pensja
#praca
  • 15
@PiotrokeJ: no to chyba masz rację, ale...
to też dziwnie jakoś, bo skoro pod koniec października mógłbyś pójść na L4, to przecież kadry nie mają możliwości obliczyć kwoty wynagrodzenia przed końcem miesiąca... chyba, że za październik masz płacone pod koniec listopada, a nie do 10 jak ma to zazwyczaj miejsce...
@strikingsurface: taka sytuacja była we wrześniu. Dostałem 100% jednak w październiku zrobili korektę i wg moich wyliczeń zgadza się co do złotówki. Jednak zastanawia mnie ten miesiąc.

@ppiasq: z tego co czytalem to jak firma jest duża to oni płacą a potem się rozliczają z ZUSEM, chyba min. 100 pracowników chociaż tego nie wiem na 100%.
@Daddywog: no ale to by miało sens jeżeli bym nie doniósł l4 i by mi wypłacili za ten okres w październiku a w tym potrącili. Jednak l4 dotarło i chyba nie powinno być takiej sytuacji

No nic, jutro pewnie się dowiem co się zadziało lepiej teraz niż przed świętami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PiotrokeJ jak za wrzesień dostałes 100% to obstawiam, ze w październiku nie udało im się rozliczyć wszystkich dni choroby (do rozliczenia 47 dni), więc coś przerzucili na listopad. Oczywiście tylko domysły, ale takie cuda się czasem tworzy.