Aktywne Wpisy
Szemiques +2
Mam dylemat, trochę czuję jakby rodzina i znajomi wręcz forsowali mnie do kupienia mieszkania w #bk2% I jak mam możliwości skorzystać a nie skorzystam teraz w lipcu na start to już po ptakach, bo po wyborach na pewno zdejmą program XD. A ja mam wrażenie jakby rynek już teraz doliczył sobie do ceny profit za bk2% i wbrew wszystkim, mam coraz bardziej spadkowy vibe i obstawiam początki korekty pod koniec bieżącego
Co robić?
- Czekać, na koniec roku ceny trochę zejdą w dół 28.4% (21)
- Do końca roku , ceny nie zmienią się 18.9% (14)
- Rezerwować teraz, za 2 tyg nie będzie mieszkań 52.7% (39)
Van-der-Ledre +47
Śmierć...
-ojca, tragicznie w wypadku, miałem 12 lat,
-matki, choroba śmiertelna długowtwała, miałem 18 lat
-brata, samobójstwo, miałem 17 lat
-babci, samobójstwo, miałem 17 lat
-dziadka, zawał podczas rodzinnej kłótni, miałem 15 lat
-kuzynki, morderstwo, miałem 19 lat
-2 następne osoby umierające, choroby nowotworowe, mam 22 lata
Over.
#przegryw
-ojca, tragicznie w wypadku, miałem 12 lat,
-matki, choroba śmiertelna długowtwała, miałem 18 lat
-brata, samobójstwo, miałem 17 lat
-babci, samobójstwo, miałem 17 lat
-dziadka, zawał podczas rodzinnej kłótni, miałem 15 lat
-kuzynki, morderstwo, miałem 19 lat
-2 następne osoby umierające, choroby nowotworowe, mam 22 lata
Over.
#przegryw
Ciężki trening kalisteniczny po którym zbiera mi się na wymioty, a całe moje ciało płonie bólem, jest łatwiejsze od pisania. Bieganie interwałowe po których drżą mi uda a płuca pracują jak mechaniczne tłoki, jest łatwiejsze od pisania. Siła która odpycha mnie od tworzenia jest jak pole siłowe, tak mocna że praktycznie namacalna.
Ciało boli, myśli wykręcają się w tę i we w tę, opór daje o sobie znać. W każdy dzień myślę tylko i wyłącznie o tym jednym zdaniu. To działa jak spust. Siadam, odpalam Evernote’a, strzelam. Jedno zdanie. Pudło? Bullseye?
Nie jestem pisarzem który z góry ma narzucony temat. Czasami tak jest, ale temat zacieśnia mi granice tego co chce przekazać. Chcę żeby ten tekst był wolny. Wędrował z jednej myśli na drugą a jednocześnie był na swój sposób spójny, lekkostrawny.
Jaki jest mój proces? Po pierwsze siadam codziennie. Technika jednego zdania. Wyrobienie nawyku. Po drugie Pomodoro. Pomodoro działa cuda dla osób które mają problemy z koncentracją. Ustawiam timer na 20 minut. Przez to 20 minut nie zaglądam w komórkę, leży martwa na stole, w trybie samolotowym. Nie ma mnie dla nikogo. Po trzecie muzyka. Dla mnie osobiście najlepsza do tworzenia jest muzyka bez słów, może to być jakiś rapowy instrumental, może to być elektroniczne brzmienie syntezatora. Wchodzę na Spotify, wybieram odpowiednią playlistę, naciskam shuffle. Losowy utwór zapętlam. Leci w tle, jak mantra. Po około pięciu przesłuchaniach już nie zwracam na ten utwór uwagi. Staje się on częścią mojego procesu. Pozwala się skupić, działa jak mantra. Pierwsze zdania zawsze są koślawe, krzywe, nie mają sensu. Z minuty na minutę zaczynam trafiać w niewidzialne nuty. Wchodzę we flow po jednej sesji Pomodoro. W fazie Flow, znika moje ego, znika ziemia, znikają myśli, znika ból, znika wszystko. Jestem w pełni w momencie.
– Ape, 24 Listopada, 2017
#tworczoscwlasna #blog