Wpis z mikrobloga

PISOWSKA DOPAMINA

Często się zastanawiam jak to możliwe, że ludzie nie pojmują prostego wyjaśnienia, że programy socjalne są bez sensu bo albo trafiają do degeneratów albo degenerują zwykłych ludzi. I nieważne jest czy tych przypadków jest 1, 2000 czy 1 mln.

‼️Państwo czyli organizacja pochodna od naszej wspólnoty nie ma prawa degenerować jednostki.

Przy dyskusji o patologii w 500+ przychodzą takie wesołe jasie i pytają "ile jest tych przypadków". Dla mnie to oczywiste, że wystarczy jeden przypadek degeneracji socjałem aby zakwestionować program a tej osobie włącza się statystyka i uparcie pitoli, że to margines.
Ilość gwałtów w Polsce to ok 1300 rocznie, podążając logiką pisowca to przecież margines skoro mamy ok. 16 mln kobiet pow. 16 roku życia. Czyli gwałty to mniej niż promil, totalny margines - Tak czy Nie? No idąc dalej logika pisowca powinno się na taką degenerację pozwolić bo to mało i niezauważalne.
To był tylko drastyczny przykład, że statystyka w przypadku zjawisk szkodliwych nie jest argumentem za przymykaniem oka!

Obrońcy 500+ w ogóle nie postrzegają programu jako degenerujący - nie rozumieją, że państwo wspiera występowanie przypadków patologicznych a skoro wiemy, że w ciągu 10 miesięcy br. przybyło ok. 700 nowych przypadków to oddziałuje również na ich powstawanie ❗

Pisowcy uwierzyli, że skoro komuś się polepszyło w życiu to pal licho z degeneratem finansowanym przez państwo czyli przez podatników. Nie słuchają tych, którzy proponują system odwrotny do 500+ czyli negatywny podatek dochodowy. System stosowany w Izraelu gdzie współczynnik dzietności jest 3,1 (w Polsce 1,35). Jeśli ktoś chce pić flaszkę - OK, wporzo ale niech robi to za swoje ZAROBIONE, ZOSTAWIONE W KIESZENI PIENIĄDZE.

Profesor Gwiazdowski na Twitterze wyjaśnił skąd u zaciekłych obrońców polityków tyle determinacji:

"Gdy ludzie wytłumaczą sobie błędy lubianych polityków, w ich mózgach aktywuje się brzuszna część prążkowa powodująca wydzielanie dopaminy - hormonu szczęścia. Heroina też wywołuje reakcję dopaminową. Zaangażowanie polityczne uzależnia - jak narkotyk.
Szczury, które mogły stymulować ośrodki wydzielania dopaminy, robiły to raz za razem zapominając nawet o jedzeniu. Aż zdychały.
Mózgi zwolenników jakiegoś polityka też się uzależniają od dopaminy wydzielanej za każdym razem,gdy uda im się wytłumaczyć jakoś jego idiotyczne zachowanie."

Kończę tym samym (na jakiś czas) - temat 500+.

#obywateldc #niemoje #bekazpisu #polityka #500plus #piniadz
Pobierz locheck - PISOWSKA DOPAMINA

Często się zastanawiam jak to możliwe, że ludzie nie poj...
źródło: comment_RXLnLhwlLcA1cKUCrnTyAqL1LILRS5ix.jpg
  • 30
@whiteglove: Każde działanie człowieka bądź społeczności ludzkiej ma swoje skutki dodatnie i ujemne. Zaniechanie działania ze względu nie na przewagę skutków ujemnych (obśmiana szczeniacko statystyka) a na samo ich istnienie, prowadzi do letargu i zaniechania jakichkolwiek działań.
Tylko, że zaniechanie również ma skutki ujemne.

Tak więc argumentacja przedmówcy jest od początku do końca inwalidą. Niezależnie od problemu 500+, do którego nawet się nie zbliżyła.
Często się zastanawiam jak to możliwe, że ludzie nie pojmują prostego wyjaśnienia


@locheck:
To ja ci to wytłumaczę prosto. Jesteś wykształconym młodym człowiekiem, obracasz się w towarzystwie jakichś, powiedzmy sobie, nieco bardziej lotnych ludzi - widzisz, że ludzie w twoim otoczeniu są kumaci, poznajesz ich znajomych, którzy też są mniej lub bardziej kumaci, tworzysz wokół siebie swojego rodzaju bańkę, odrzucasz z góry patusiarnię i inny margines, bo nie są to ludzie
@Flypho: @krzychol66: @secondreality: @whiteglove:
Co Wy tam moje dzieci wiecie o 500+ i socjalu!?
Ja obsługuję (pracuję przy) 500+, zasiłki rodzinne, fundusz alimentacyjny, świadczenia opiekuńcze, zasiłki pielęgnacyjne zasiłki dla opiekunów i całej reszcie.
Powiem Wam, że niektórzy pobierają ładną kasę co miesiąc (5 000,00 zł) a zazwyczaj są to kwoty uśredniając po około 2 000,00/3 000,00 zł.
Dla wielu przypadków w/w świadczenia są traktowane jak pensja i coś
Ogólnie mówiąc w ciągu kilku lat kwota świadczeń przez rok wypłacanych wzrosła u mnie 3 razy (w większości z powodu 500+ ale także większego uzależnienia ludzi od pomocy społecznej).


@chefren: To może spróbuj to inaczej oszacować:
Czy po odliczeniu 500+ (jako inwestycji w demografię a nie wydatku socjalnego) kwota świadczeń u Ciebie wypłacanych wzrosła czy spadła?

Powiem Wam, że niektórzy pobierają ładną kasę co miesiąc (5 000,00 zł) a zazwyczaj są
@locheck: jeżeli chodzi o socjal to (pomijam tutaj 500+) zasiłki powinny być dawane za pracę - dostajesz zasiłek 700zł i za te pieniądze masz pracować - strzelam, będzie to 1/3 etatu - 50 godzin w miesiącu z miotłą i sprzątać miasto. Wówczas okazałoby się ile ludzi rzeczywiście potrzebuje zasiłków.
@mexi: Na pierwszy rzut oka - niezły pomysł. Ale to nie zawsze tak działa.
Czasami przyczyną biedy i konieczności sięgnięcia po zasiłek jest choroba. Własna bądź osoby bliskiej, którą się trzeba opiekować 24/7. Bywały przypadki skrajnie niesprawiedliwych orzeczeń lekarzy - orzeczników ZUS.
W takich sytuacjach swoim pomysłem dobiłbyś ludzi. Naprawdę potrzebujących.
to jesteś w stanie z nimi podjąć merytoryczną dyskusję

@Flypho: nie jesteś w stanie, ponieważ wszyscy jesteście zamknięci w bańce informacyjnej i takie dyskusje to tylko utwierdzanie się w słuszności co do przekonań. Zatem tam rzadko kiedy następuje merytoryczna dyskusja, bo np. merytoryczna dyskusja o 500+ polegałaby przede wszystkim na analizie danych i wyciąganiu wniosków. Ale wpierw trzeba byłoby szukać takich danych. A ludziom się nie chce :)
Czy po odliczeniu 500+ (jako inwestycji w demografię a nie wydatku socjalnego) kwota świadczeń u Ciebie wypłacanych wzrosła czy spadła?

@krzychol66: wzrosła. I mam złą informację... jak nie będzie jakiś większych ale większych zmian bo będzie rosła nadal.

Jeżeli to z 500+, to znaczy, że masz rodziny z dwucyfrową liczbą dzieci, a uśredniając z czwórką - szóstką. Nieźle, zważywszy na średnią krajową 1,4


Nie, tutaj kwota pochodzi z sumy wszystkich świadczeń
@krzychol66 szkoda tylko, że cała reszta społeczeństwa musi #!$%@?ć na dzieci które sobie zrobił, a nie musiał.


@whiteglove: "#!$%@?" na biologiczne przetrwanie narodu i konsekwentnie kultury, który ten naród stworzył.
Oraz "#!$%@?" na utrzymanie w przyszłości ludzi obecnie pracujących.
Skoro większości w narodzie się nie chce mieć przyzwoitej ilości dzieci, to nie. Łaski bzzz...
Ale też sensowne jest, aby ci, którym się nie chce, płacili tym, którym się chce.

Co do
@chefren: No, to to, co przedstawiasz, jest klasycznym wyłudzaniem kasy. Powinieneś zainteresować tym prokuratora.
I ja nie neguję, że jest pewien odsetek ludzi dobrze lub bardzo dobrze żyjących z takich wyłudzeń. Nie neguję istnienia i zła postawy roszczeniowej. Niemniej - mam nadzieję - jest to drobny odsetek, nie podważający samej idei pomocy społecznej.
@krzychol66: co jest dozwolone...
Więc nie ma to sensu i nie da się udowodnić, że jest to wyłudzenie. Przykładów na potwierdzenie mam wiele gdzie umarzane były sprawy z powodu niskiej szkodliwości o: fałszowanie podpisów na oświadczeniach pod odpowiedzialnością karną ze specjalną klauzulą celem nabycia prawa do świadczenia, specjalnego zaniżania dochodu na oświadczeniach podpisywanych pod rygorem odpowiedzialności karnej ze specjalną klauzulą...
Ech... książkę by o tym napisał...
@chefren: No, ale w tym przypadku z konkubinatem masz klasyczne poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Tak to się - zdaje się - nazywa.
Może i "szkodliwość społeczna" jest za mała na niebo w kratkę, ale świadczenia nienależnie pobrane powinny być zwrócone.
Inna rzecz, że sprawa ma drugie dno - jeszcze z czasów lewicy eseldowskiej przy władzy. Otóż wymyślili sobie oni, że matka samotnie wychowująca dzieci zasługuje na jakąś szczególną
@krzychol66 czy ty właśnie mówisz, że bykowe to super sprawa?
A jak ktoś jest bezpłodny? Też ma płacić karę za to, że nie ma dzieci?
Czy chcesz sprowadzać ludzi do roli rozpłodowej?

Zresztą w czasach gdy grozi nam przeludnienie parcie na dużą ilość dzieci jest bez sensu. Co się stanie, jeśli Polaków będzie 30 milionów? Wymrzemy wszyscy w ciągu dwudziestu lat? No chyba nie.
@whiteglove: Jak na razie, to grozi nam skrajne starzenie się społeczeństwa. I sytuacja, w której na utrzymaniu 1 osoby pracującej będzie nie 1 niepracująca jak teraz, a 4-5 dzieci i starców.
A nawet niepłodny byk z bykowym będzie potrzebował kogoś, kto mu zmieni pampersa i d... przemyje.