Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam problem. Niedawno zmieniłem pracę. Krótko i na temat: jak nawiązywać nowe znajomości? Praca fizyczna, proste chłopy, ale w miarę spoko. Problem w tym, że ja z natury ciężko się odnajduje w większej grupie ludzi. Jak jestem sam na sam to spoko coś tam pogadam, sam zacznę rozmowę, ale to nie są takie rozmowy jakie prowadzę z bliskimi znajomymi. A jak siedzimy wszyscy razem to już koniec świata. Oni śmieszkują między sobą, pogaduchy związane z pracą i nie tylko. A ja siedzę jak zjeb i się nic nie odzywam, wychodząc z założenia że jak mnie o nic nie pyta to siedzę cicho. Jak ktoś do mnie coś żartuje, to nie umiem odpowiedzieć. Normalnie potrzebuje bardzo dużo czasu żeby się z kimś oswoić, i jak inni w nowym towarzystwie po jakimś czasie są ze sobą dobrymi znajomymi to ja jestem na etapie rozmawiania z nimi. Da się to wyćwiczyć czy jestem skazany na wieczne #!$%@?? #psychologia #stulejacontent

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Dlatego nie jestem w żadnej pracy dłużej niż pół roku bo najpierw jestem odludkiem a potem na śmieszki i naciski odpowiadam irytacją lub agresją XD no i się kończy dzień dziecka. Ludzie z Aspergerem powinni mieć fory w pracy zdalnej bo #!$%@? życie codzienne to dla mnie udręka
na śmieszki i naciski odpowiadam irytacją lub agresją


@furia_narasta: Po prostu jesteś #!$%@?. Znam ludzi z aspergerem (i to z kwitami od lekarza, a nie testem online, jak zakładam w twoim przypadku) i dobrze sobie radzą w pracy. Nie socjalizują się zbytnio, ale potrafią się zachować odpowiednio...