Wpis z mikrobloga

@976497 ta, wiem o co im chodzi. Tylko na polskiej scenie politycznej tak się już jakoś przyjęło, że wolnościowcami określa się kapitalistów, a nie liberałów społecznych. I tej konwencji przy tłumaczeniu należałoby się trzymać.
Nazewnictwo pochodzi z angielskiego, gdzie słowo liberty to wolność. Na Twojej zasadzie można zacząć mówić, że olej napędowy jest tylko napędowy, bo prawdziwy olej jest tylko jadalny.
@976497: nie wiem skąd to porównanie. Desygnaty słów pomiędzy językami są różne. Tak jak Amerykanie mają turtletortoise, a Polacy żółwiażółwia, tak podobnie są liberałowie gospodarczy i społeczni, ale „wolnościowcy” to już tylko kapitaliści.
Żeby było jasne — „socliberalizmu” czy „socjalizmu liberalnego” bym się nie przyczepił. „Socjalistyczny wolnościowiec” natomiast to już oksymoron.