Wpis z mikrobloga

Ukończyłem Fallout: Nevada. Coś pięknego! Rosjanie odwalili kawał dobrej roboty.
Czuć klimat najlepszej chyba części sagi - czyli dwójki.

Tłumaczenie nie jest doskonałe, jest kilka partii tekstu nieprzetłumaczonych z cyrylicy, ale nie przeszkadza to w ukończeniu gry. Coś czego bardzo brakuje we współczesnych grach RPG - świetne zaprojektowane questy, w których często wybrać trzeba jedną z dwóch wątpliwych moralnie dróg i które mają realny wpływ na to jak potoczy się akcja. Brak wskaźników, które pokazują gdzie należy iść i z kim porozmawiać - gdy pada w rozmowie stwierdzenie "zapytaj Patricka w Reno" - to jest to jedyna informacja jaką się dostaje - bez strzałek, oznaczeń na mapie itp. Nie ma też czegoś takiego jak ochrona przedmiotów questowych - można przez przypadek posprzedawać potrzebne klamoty, trzeba zatem mieć łeb na karku.

Są dwa spore babole - śledztwo w sprawie snajpera w Reno oraz odnalezienie Kush`a w Hawtorne - bez wskazówki nie sposób odgadnąć co trzeba zrobić.

Dla każdego miłośnika klasycznych Falloutów - będzie to wyśmienita rozrywka, polecam!

#fallout #falloutnevada #rpg
  • 9
@jestem_wrr:

Czuć klimat najlepszej chyba części sagi - czyli dwójki.

Masz na myśli regularne burzenie czwartej ściany i liczne nawiązania do pop-kultury? Jeśli tak, to nawiązują do amerykańskiej, czy rosyjskiej? Bo jak rosyjski jeszcze znam jak cię mogę, ze słownikiem przemęczę (szczególnie że, jak piszesz, prawie wszystko jest przetłumaczone), to ichniejszej nowoczesnej kultury nie znam prawie wcale, już więcej ukraińskich książek czytałem, filmów wcale, a serial jeden (Interna).

Nie ma też
@Althorion: Nawiązania są przede wszystkim do "Fallout 2" - akcja toczy się mniej więcej w tym samym regionie, więc nadziać się można na znajome już miejsca. Odniesień do rosyjskiej popkultury nie wyłapałem, bo po prostu jej nie znam.

Co do przedmiotów questowych - są one raczej z wyglądu niepowtarzalne, przynajmniej z wyglądu. Jest też szansa na odkupienie ich później, bo z tego co zauważyłem, sprzedane sklepom przedmioty bardzo długo pozostają na
@jestem_wrr: Mnie trochę te utrudnianie znalezienia danego npc-a irytowało, bo klikania na każdego randoma nie jest czymś co lubię robić, a nie cierpię mieć nieukończonych questów w dzienniku. Druga sprawa, to gra staje się trochę za łatwa chwilę po rozpoczęciu. Jak idziemy w Unarmed, a jest to bardzo opłacalna droga rozwoju, to bardzo szybko dostajemy power fista i w zasadzie walki nie są żadnym wyzwaniem.
@jestem_wrr: Klimatem to raczej fallouta 1 niz 2 przypomina bo ciezko o sprzet. Chociaz pewnie bardziej przypomina fallouta jakiego kiedys sie przechodzilo przez miesiace. Trudnego i brudnego. Fajnie bylo sie cieszyc z zabranej ridersom skorzanej kurti teraz. Kazdy ekwipunek jest na wage zlota. Tak pamietam fallouta.

Przy okazji - nie moglem kilka miechow temu znalesc jaya albo cos, w bazie wojskowej. Mam juz samochod, power armor i odblokowalem tam jakis pociag,