Wpis z mikrobloga

Nie mam zwyczaju krytykowania słusznych akcji, ale to, co się odjanieprawia w temacie #wykopoczta woła o pomstę do nieba.

Formularz zgłoszeniowy wypełniłem o 15:43:21. SMS weryfikacyjny przyszedł o 17:39. Cóż, zdarza się.

Chwilę po weryfikacji numeru telefonu użytkowniczka @kuki_1988 rozpoczęła ze mną korespondencję jak na obrazku.

Oto opis, który nie spełnił warunków wzięcia udziału w wykopoczcie:

"Cześć Mireczku / Mirabeleczko! :) Jestem [imię], mam [xx] lat i mieszkam w Warszawie. Na wykopie / Mirko jestem od niemal dwóch lat, ale to moja pierwsza wykopoczta.

Jeśli zastanawiasz się, co sprawi mi największą przyjemność, to mam dobrą wiadomość - trudno nie będzie :)

Absolutnie zawsze, bezapelacyjnie i do samego końca, uwielbiam dobre jedzenie i dobry alkohol. Cokolwiek więc z tych kategorii będzie super! Jakieś wino (czerwone, wytrawne) lub coś ciekawego do jedzenia bardzo skutecznie mnie ucieszą :)

Dziękuję. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia! ( ͡° ͜ʖ ͡°)"


Czy Waszym zdaniem potrzeba czegoś więcej w tej zabawie? Cóż, oceńcie sami.

Po bezczelnym zamknięciu zgłoszenia napisałem do koleżanki kuki wiadomość prywatną:

"Powiedz mi proszę, których konkretnie danych nie możesz zweryfikować? Sytuacja zaczyna się robić na tyle absurdalna, że chyba czas zrobić znalezisko o moim zgłoszeniu."

i dostałem następującą odpowiedź:

"Z pozdrowieniami od @b__g - czekamy na znalezisko".

Skoro organizatorzy #wykopoczta nieudolnie próbują bawić się w moderatorów czyichś dobrych chęci (bo nie tylko ja zostałem tak potraktowany, zerknijcie tu: https://www.wykop.pl/wpis/28091547/ta-wykopoczta-to-jakis-niesmieszny-zart-mam-tu-kon/) - zrobię swoje własne #rozdajo.

Zasady są proste:

* zielonki nie biorą udziału,
* zaplusuj ten wpis,
* napisz w komentarzu, jaka zawartość paczki (do 50 PLN) sprawi Ci radość na Święta,
* losowanie mirkorandom 1/12 wieczorem,
* przesyłkę nadam 12/12 - Poczta Polska lub Paczkomat - zgodnie z życzeniem zwycięzcy.

#rozdajo
Pobierz n.....l - Nie mam zwyczaju krytykowania słusznych akcji, ale to, co się odjanieprawia...
źródło: comment_Sth77TlqLKmzB52evzGquIVXfzk33bsf.jpg
  • 38
@Wykopaliskasz: OK, może tak wyglądać. Zgadza się mimo, że nie to było moją intencją. Wiesz, absolutnie nie zależy mi na poparciu gawiedzi i poklepaniu mnie po plecach - pomimo, że przeważają tu opinie mnie krytykujące, nie mam z tym żadnego problemu i podtrzymuję swoją opinię o wykopoczcie.
@Wykopaliskasz: Ależ dobrze, bo również moją intencją nie jest zdziałanie czegoś. Absolutnie zgadzam się z tym, że wykopoczta to prywatna akcja i mogą sobie przyjmować zgłoszenia od kogo chcą, nawet tylko od osób, których drugą literą imienia jest Y. Wpis, który popełniłem ma na celu krytykę działań, które w mojej opinii na krytykę zasługują. Nie ma w tym drugiego dna lub głębszej filozofii.
@nabavzbjl W tamtym roku też miałem problem z dostaniem się. Poprawiłem swój tekst i zawarłem tyle informacji że chyba tylko długości przyrodzenia brakowało. No tekst przeszedł. Tutaj bardziej chodzi o to żeby zwiększyć ilość informacji o sobie. Tak żeby osoba która cię wybierze miała więcej możliwości sprawienia Ci przyjemności.

Trochę żałuję że w tym roku mi się chyba nie uda wziąć udziału. Mam trochę na głowie i nie chciał bym później wylądować
@ArniHell: Widzisz, różnimy się tym, że Ty podporządkowałeś się widzimisie organizatorów akcji, a ja, z pełną świadomością tego, co robię - nie. Nie zrobiłem tego, bo idea pola "o mnie" jest w mojej ocenie rodem z gimnazjum. Może ktoś faktycznie potrzebuje tak infantylnych informacji, o jakie proszą organizatorzy, natomiast ja uważam, że dobry, spersonalizowany list można bez najmniejszego problemu napisać na podstawie tego, co napisałem tam ja.

I żeby było jasne
@nabavzbjl zrobiłem to bo chciałem wziąć udział. Trudniej było się dostać do zabawy niż się bawić. Podejrzewam że organizatorzy boją się trochę o innych uczestników i przez to się tak czepiają.
@nabavzbjl:
Zaprzeczasz troszkę sam sobie, albo masz pretensje do tego co zrobiliśmy na Twoją wyraźną prośbę.

Trochę faktów:
1. Wykopoczta to prywatna inicjatywna prywatnych osób opisana dosyć dokładnym regulaminem.
2. Ze screena, nie przepiszę dokładnie, ale "Jak sobie chcecie, wolicie odrzucić sensowne zgłoszenie, to wasz problem". No to odrzuciliśmy, nasz problem. :-) A zasadniczo jeden problem mniej. A dlaczego? O tym niżej.

Zapisując się do Wykopoczty (wypełniając formularz rejestracyjny) - a
@nabavzbjl: Jak bym wygrał to możesz wysłać cokolwiek, największą radość zawsze mi sprawia samo otwieranie paczek i ta ekscytacja co będzie w środku :D Sam co jakiś czas zamawiam sobie z Chin kilka lub nawet kilkanaście rzeczy na raz, i potem nie wiem co jest w środku jak przyjdzie jakaś. Może jestem #!$%@? ale uwielbiam to xD
@nabavzbjl: czekaj, dobrze zrozumiałem? Bierzesz udział w zabawie, w której obowiązuje jakiś regulamin i masz pretensje o odrzucenie twojego wniosku bo nie zastosowałeś się do tego regulaminu?
Wykopoczta to nie tylko wymiana prezentów, ale też poznanie siebie i zrobienie komuś niespodzianki na podstawie tego co o sobie napisał.
Nawet kuki, jako organizatorka pokierowała ciebie co taki opis mógłby zawierać, a ty zlałeś to ciepłym moczem.
Mówisz, że nie szukasz poklasku, a