Aktywne Wpisy
Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weekend miał być zwieńczeniem tego, chwilą zasłużonego odpoczynku. Z racji z tego że ja całą sobotę miałem już wolną, a różowa miała kilka spraw do załatwienia i wracała późnym wieczorem to zdeklarowałem się że przygotuję coś specjalnego na wieczór. Wpadłem na pomysł że w sumie napiłbym się wódki. Po prostu, bez żadnych udziwnień, kolorowych napojów, muzyki w tle. Po prostu. Więc czekając na różową
szklarskaporeba +299
Wolam wszystkich plusujacych ten wpis.
Dzsiaj przed lunchem manager spotkal sie z dyrektorem dzialu zeby podjac deczyje co robic.
Long story short: rezultat jest taki, ze mlody dostal to co chcial, czyli wolne w listopadzie oraz HO do konca roku. A w zamian podpisal wypowiedzenie, ktore jest effective od grudnia. Innymi slowy pracuje do konca roku.
Tym samym jest to hard reality check dla wszystkich wykopkow z IT, ktorym sie wydaje
Dzsiaj przed lunchem manager spotkal sie z dyrektorem dzialu zeby podjac deczyje co robic.
Long story short: rezultat jest taki, ze mlody dostal to co chcial, czyli wolne w listopadzie oraz HO do konca roku. A w zamian podpisal wypowiedzenie, ktore jest effective od grudnia. Innymi slowy pracuje do konca roku.
Tym samym jest to hard reality check dla wszystkich wykopkow z IT, ktorym sie wydaje
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Spółdzielnia znalazła sposób, jak napietnowac wśród sąsiadów osoby zalegające z czynszem xD
@Cripex: Przekrętów piętnować. Ale w
To, czy ktoś zalega za prąd, wodę, czy telefon to jego sprawa, jednak zaleganie z czynszem czymś takim nie jest. Wszyscy się składamy na utrzymanie budynku, oraz remonty. Zalegający powinni być
@newerty: Aha, tyle, że te "czyjeś długi" są też twoim długiem ptysiu, bo reszta lokatorów wyższym czynszem się zrzuca na takich gamoni.
Zresztą jakbyś nie widział - tu nie napisano kto nie płaci, więc się nie denerwuj, bo się spocisz.
@newerty: Mhm. Na domofonie brak nazwisk. Na drzwiach brak tabliczki. Jasne, można pytań i się dowiedzieć, ale po co? Ja nie mam pojęcia jak się moi sąsiedzi nazywają. Do szczęścia mi to niepotrzebne. Znam imię i mam numer telefonu.