Wpis z mikrobloga

@pk347:
myślałem, że to proste, ale widzę, że nawet tego intelekt takiego trolla nie ogarnia. To produkt adresowany nie do pana Henryka, który jest estetą i codziennie pije kawę z zabytkowej, porcelanowej zastawy. To produkt adresowany do biznesu i podmiotów instytucjonalnych. Tego typu klienci w piździe mają design, jeśli w dobrej cenie oferujesz im towar o wymienionych przeze mnie cechach. Jak ty w ogóle dajesz radę funkcjonować na tym świecie
  • Odpowiedz
@pk347: idiotyzm to było nieabortowanie cię, ale już zostawmy to. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Lublin był przestarzały technologicznie, nie spełniał też coraz nowszych norm euro (nie mieli swoich diesli, a nie było kasy na kupienie czegoś z common rail). Auta te miały też fatalne blachy, kiepsko zabezpieczone przed korozją. Gdyby Lubliny prezentowały wartości użytkowe jak auta zachodnie, to przy zachowaniu dobrej ceny i słabym wyglądzie, szły by jak
  • Odpowiedz
@chamik: Już #!$%@? że dizejn to odświeżona wersja lublina jakby mieli w dupie projekt koncepcyjny. Ale #!$%@? jak wytłumaczyć że model jest lepiej spasowany i wygląda solidniej niż prawie gotowy produkt xD
  • Odpowiedz
@chamik: to musiało się tak skończyć xD.

- kierowniku, ta kabyna to ciężko będzie ją wykonać
-kuurrłła dawej tom od stara montuj i bedzie, nie?

# wstawanie
  • Odpowiedz
  • 1
@chamik: a Poczcie Polskiej już powiedzieli, że go kupi? XD Na pierwszy rzut oka rzeczywiście przypominał mi Lublina. Reflektory też wydają się być wyjęte z innego samochodu, dlatego tak do niego nie pasują. Jednak kiedy ktoś zauważył, że drzwi są żywcem wymontowane z tego "klasycznego" dostawczaka, to już wiadomo, co się kroi.
  • Odpowiedz