Wpis z mikrobloga

Właśnie usłyszałem coś k------o bolesnego.

Byłem u mojej babci, zaprosić ją na ślub, ale usłyszałem, że ja się nie liczę, że cywilny to nie ślub i nie ma to znaczenia czy będzie czy nie, bo dla niej biorąc ślub cywilny, bez kościelnego tracę jakiekolwiek znaczenie.

Boli, zwłaszcza, że babcia mnie wychowywała, ojciec w pracy, matka nas zostawiła, wskoczył bym za nią w ogień, a ona jakby wbiła mi nóż w plecy...

#zalesie #truestory ()
  • 262
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KornixPL: Niestety katolicyzm to rak polskiego społeczeństwa. Źródło podziałów, zawiści, dewotyzmu i zacofania. Nic nie poradzisz. Proszę Cię chłopie, tylko nie złam się! Może babcia z czasem przez wzgląd na wasze więzi choć trochę zrozumie Twoją decyzję..
  • Odpowiedz
@StanNasycenia: Już na to nie liczę, wszyscy jej znajomi, cała wieś myśli, że jestem sam, bo jak to bez ślubu mieszkać razem? Już nie raz przez nią moja narzeczona płakała, bo potrafi dowalić takim tekstem, że niedopałek zgaszony brudnym butem ma więcej jej szacunku
  • Odpowiedz
@spoxman: Nie, ale jednak to moja rodzina, jednak mnie wychowała, chciałem żeby była, chociaż z tego względu że to moja babcia a ślub to dość ważne wydarzenie
  • Odpowiedz
  • 54
@KornixPL widocznie dla niej ślub cywilny to mało ważne wydarzenie, i chyba "wychowała" Cię zupełnie inaczej niż chciała, skoro ona jest wierząca a Ty nie
  • Odpowiedz
@spoxman: Ona prała mi tym mózg, myślę, że jestem dobrym człowiekiem, bóg i cała ta wiara jest mi niepotrzebna żeby czuć się dobrze, pomagać innym itd
  • Odpowiedz
@KornixPL: starsi ludzie czesto tak maja. Ale moge dac Ci rade i to prawdopodobnie jedyna opcja zeby babcia zmienila punkt widzenia. Pojdz do kosciola do ktorego chodzi znajdz jakiegos spoko ksiedza albo proboszcza. Wbrew stereotypa to bardzo pomocni i czesto otwarci ludzi. Porozmawiaj z nim czy moglby porozmawiac z Twoja babcia ze to co ona robi jest grzechem i ze nie powinna sie odcinac od wnuka.

Brzmi to dosc dziwnie,
  • Odpowiedz
@parowkigotowane: Starsi... Jak ojciec się dowiedział, że matka będzie, bo od kilku lat się z nią kontaktuje to powiedział, że też nie przyjdzie, brata nie będzie, bo będzie matka, wujek też nie będzie, bo cywilny to nie ślub, a nawet jeśli to bez imprezy nie ma sensu przychodzić - facet, milioner, nie zależy mi na jego kasie, ale jednak to rodzina.... Czyli ślub a potem kawa będzie w składzie: Ja,
  • Odpowiedz
@PtactwaWiele: Chodzi, ale ksiądz jest osobą, przez którą przestałem chodzić w ogóle do kościoła, czasami chodziłem, zeby się nie czepiała, ale jak miałem nauki jakieśtam i spóźniłem się bo byłem w urzędzie skarbowym na wejściu z ambony "A CO TO ZA BURACTWO PRZYCHODZI NA NAUKI A NA MSZĘ TO NIE ŁASKA, NIE TOLERUJĘ CZEGOŚ TAKIEGO", więc wyszedłem, powiedziałem mu tylko, że proboszcz taki pokornego serca, że z ambony wołał, żeby
  • Odpowiedz
@KornixPL: Tak samo jest z moim ojcem, najpierw mial straszny problem ( obaj prawie zerwalismy kontakt) , ze mieszkam z dziewczyna bez slubu, a teraz sie przyzwyczail i mowi, ze najwazniejsze bym byl szczesliwy. Moze z Twoja babcia bedzie tak samo.
  • Odpowiedz
@KornixPL: Nie wygląda to zatem aż tak źle. Super, że macie poparcie ze strony rodziny narzeczonej. To wróży jaki będzie dalszy układ w Waszej rodzinie, z kim będziecie trzymać. Jeśli oprócz babci więcej osób deklaruje swoją nieobecność, to tym bardziej zaakceptuj, że głową muru nie przebijesz. Z mojej strony wszystkiego najlepszego, szczęścia i niech emocje związane ze ślubem towarzyszą Wam przez resztę życia. Nie złam się!
  • Odpowiedz
@lightingball: Wątpię, co wizytę jest to samo: "Byłeś w kościele? Dlaczego? Ja się modle za ciebie a ty masz to gdzieś - zaczyna płakać - ja tak nie mogę żyć, umrę z nerwów, wiesz, ze mam chore serce" itd... Kocham ją, to moja babcia, ale już nie mam sił tam jeździć, jak płacze to mnie rozsadza....
@StanNasycenia: Dzięki, zobaczymy jak to wyjdzie
  • Odpowiedz