Wpis z mikrobloga

@R2D2_z_Sosnowca: nigdy nie zrozumiem ludzi którzy w publicznych kiblach siedzą i siedzą, normalny człowiek wchodzi robi co trzeba i wychodzi a nie siedzi w smrodzie i gra w węża ehh
  • Odpowiedz
@R2D2_z_Sosnowca: I co to za różnica czy siedzą z telefonem czy książką? A może powinni gapić się przed siebie? Chyba, że chodzi o te czasy, że ludzie siedzą obok siebie i wolą technologię zamiast rozmowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@R2D2_z_Sosnowca:
Lubię, jak wchodzę do pracbazowego kibla na poranne posiedzenie. Dwie kabiny zajęte. I tak siedzą po cichutku lokatorzy tych kabin. Wyczekują, kto pierwszy wyjdzie. Że oni niby tu tylko hehe nosa wydmuchać. Wszechobecną ciszę narusza jedynie charakterystyczne tapanie palcy w ekrany telefonów. I tak wyczekują. W ciszy. Wtedy wchodzę ja, niczym komendant na posterunek. Zasiadam na tronie i w pełnej oprawie dźwiękowej robię to, po co tu przyszedłem. Wtem
  • Odpowiedz
@sing: Proste rozwiązania są najlepsze. Papier w muszli zapobiega ochlapaniu odbytu podczas wystrzelenia nura. Pozostaje jeszcze kwestia cichego bonka. Siedząc w ubikacji nie chcemy rzucić na siebie podejrzenia o skręcanie batona tym bardziej, że przed drzwiami stoi kształtny zad naszej szkapy. Jak zrobić tłumik do dupy? Jest wiele metod. Omówmy tu dwie. Metoda chloroformu polega na przyłożeniu chusteczki z paru listków papieru. Metoda wentyla polega na włożeniu palca do odbytu
  • Odpowiedz