Wpis z mikrobloga

Oglądając przedstawienie Romeo i Julia, Hector Berlioz zakochał się w odgrywającej rolę Julii Harriet Smithson. Berliozowi odbiło na jej punkcie. Pisał liściki i wysyłał kwiaty, ćpał, jeździł za nią po świecie, licząc, że przypadkowo na nią wpadnie. Ta obsesja skłoniła go do napisania Symfonii fantastycznej, opartej na historii o zakochanym artyście i kobiecie nieodwzajemniającej uczucia. Temat muzyczny był tak nietypowy, że Berlioz musiał opatrzyć go uwagami dla dyrygentów: "To nie jest błąd w zapisie. Naprawdę ma to brzmieć w ten sposób". Smithson pojawiła się na premierze, symfonia jej się spodobała, a Berlioz przestał już dla niej być creepy natrętem. Zaczęli się spotykać i wzięli ślub, mimo że ona w ogóle nie mówiła po francusku, a on – po angielsku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#muzykaklasyczna #muzyka #romantyzm

Hector Berlioz, Symfonia fantastyczna
Clermont - Oglądając przedstawienie Romeo i Julia, Hector Berlioz zakochał się w odgr...
  • 6
@OjciecMarek: @kwasnydeszcz: Inna ciekawostka miłosna z życia Berlioza, to było jeszcze przed Symfonią fantastyczną: w Paryżu poznał niejaką Camille, w której się zakochał. Będąc na stypendium w Rzymie, dowiedział się, że Camille ma nowego adoratora. Kupił wtedy pistolet, przebrał się za kobietę i wsiadł w pociąg do Paryża, żeby zabić chłopaka Camille. Kiedy był w Genui, pomyślał, że jednak lepiej będzie zabić siebie i postanowił utopić się w Morzu