Aktywne Wpisy
MiejscaWeWroclawiu +231
Uwaga, nasz sklepik został okradziony.
Wczoraj po godzinie 19:00 do naszego „Wrocławskiego Sklepu” przy ul. Kotlarskiej 2A zawitało dwóch mężczyzn w wieku około 30 lat, ciemnej karnacji. Pod pretekstem zdobycia nowych banknotów „do swojej kolekcji” przekonali naszą pracownicę, żeby sprawdziła w kasie, czy znajdują się tam banknoty z literką „P”, ponieważ takich poszukują. Nasza pracownica nie chciała im pokazać pieniędzy, ale prosili ją tak długo, że stwierdziła, że im pomoże i zobaczy, czy taki banknot posiada. Jeden z mężczyzn wyrwał jej z ręki plik banknotów stuzłotowych i umiejętnie zwinął część pieniędzy pod palce, a następnie sprawnym ruchem schował do kieszeni. Następnie mężczyźni opuścili sklep.
Może ktoś z Was kojarzy tych panów?
Drodzy
Wczoraj po godzinie 19:00 do naszego „Wrocławskiego Sklepu” przy ul. Kotlarskiej 2A zawitało dwóch mężczyzn w wieku około 30 lat, ciemnej karnacji. Pod pretekstem zdobycia nowych banknotów „do swojej kolekcji” przekonali naszą pracownicę, żeby sprawdziła w kasie, czy znajdują się tam banknoty z literką „P”, ponieważ takich poszukują. Nasza pracownica nie chciała im pokazać pieniędzy, ale prosili ją tak długo, że stwierdziła, że im pomoże i zobaczy, czy taki banknot posiada. Jeden z mężczyzn wyrwał jej z ręki plik banknotów stuzłotowych i umiejętnie zwinął część pieniędzy pod palce, a następnie sprawnym ruchem schował do kieszeni. Następnie mężczyźni opuścili sklep.
Może ktoś z Was kojarzy tych panów?
Drodzy
teslamodels +132
Powraca także pani lekarka, która potrafi się rozdzielić na kilkanaście mniejszych wersji siebie aby doglądnąć naszego poszkodowanego. Also jak przeprowadza wywiad medyczny (głównie na temat jego siostry) z Leo korzystając z kilku par swoich rąk wygląda fantastycznie, gdy pozostałe klony się krzątają po pomieszczeniu. Po chwili łączy się jednak w większą całość aby móc lepiej przyjrzeć się oczom bohatera. Okazuje się jednak, że aby móc podjąć jakiekolwiek działania w celu przywrócenia wzroku Michelli nie będą w żaden sposób łatwe do osiągnięcia, a cena za chociaż próbę niewspółmierna do rezultatów. Fragment ten kończy się przechadzką Leo po ruchliwych ulicach Hellsalem's Lot i wspomnieniami z dzieciństwa, które opowiadają o tym rysunku z openingu leżącym obok jego siostry.
Oczywiście nie mogło zabraknąć ponownie Zappa, który dokucza się MC dal rozluźnienia nieco atmosfery. Ich wygłupy przerywa Steven, który widać zmęczony pracą uprzejmie prosi aby się na chwilę zamknęli lub inaczej będą konsekwencje - z dżentelmeńskim uśmiechem na twarzy. Po chwili przyjmuje pozę na "Gendou" gdy zbliża się do przechwycenia ważnych dla Libry informacji. Jednak przed tym w pomieszczeniu "detonuje się" dziwnego rodzaju owad i intuicja podpowiada mi, że to nie jest przypadkowe w żaden sposób.... i gdy uwagę bohaterów odwraca chaos na ulicach - okazuje się, że opuszczoną bazę atakują jakieś zmutowane jętki. Po ich powrocie sytuacja wskazuje na to, że kwatera główna Libry została porwana.
Początkowe poszukiwania skończyły się na tym, że Zapp i Leo są totalnie przemoczeni, a do głowy tego pierwszego przyssały się dziwne rybki, których nie może oderwać. W tak zwanym międzyczasie Steven jednak zdążył wezwać magicznego ślusarza. Świat Kekkai Sensen zaskakuje mnie na każdym kroku... no i budynek jest nie tylko odcięty za pomocą czarów ale i także został wyposażony w artylerię przeciw-powietrzną, o czym dość brutalnie przekonuje się Chain w pewnym momencie. Przy okazji dzięki oczom Leonarda dowiadujemy się co powoduje regularne zniszczenia w mieście i to jakiś między-wymiarowy bobas cyklop.
O mamy też pojawienie się K.K., którą przed potraktowaniem budynku elektrycznym pociskiem, a co za tym idzie sprzętu komputerowego w nim także, powstrzymuje Steven. No to mamy na miejscu niemal całą główną siłę bojową Libry. Z Klausem tutaj także kontaktuje się przedstawiciel uber-jętek, które jak się okazuje posiadają zdolność super-ewolucji i w kilka godzin z bezmyślnych owadów przemieniły się w rozumną istotę o jakiegoś rodzaju zbiorowej inteligencji jak mniemam. Odpala ona maksymalną możliwą ochronę budynku Libry jaka została tam zainstalowana. Jednak dzięki zdolnościom Leo jak i Klausa - obaj zaczynają wspinaczkę w celu próby odbicia kwatery i odzyskania możliwości powstrzymania demolowania miasta przez istotę z innego wymiaru.
Nie spodziewałem się jednak tego, że zniszczenie Hellsalem's Lot jest realizowane przez jakiegoś rodzaju magicznych hakerów, którzy za pomocą komputerów i okularów VR chcą przywołać tę katastrofę. Ok - jak przystało na bohaterów ratujących sytuację, powstrzymano ich dokładnie w ostatniej sekundzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Also po endingu Leo ma jeszcze krótki character moment, a przyszły odcinek ma się o ile dobrze widzę skupiać na Zedzie.
#anime #jaqqubizarrecontent