Wpis z mikrobloga

@Meyru: @antylopa: @Pomeranian: Ta baza faktycznie coś daje? Nie jest to na zasadzie, -ej zróbmy kosmetyk, kompletnie niepotrzebny, różowepaski i tak kupią hehe hajs się zgadza- ? Ja zawsze przypudrowuję lub nakładam jako bazę jasny beż i nie czuję potrzeby posiadania bazy.
  • Odpowiedz
@Meyru: Na kursach uczą, że wystarczy gesty kamuflaż. :) W przypadku bardzo trudnej powieki używam bazy. Jak dla mnie ciężko się blenduje nawet przypudrowana, jak się nie ma wprawy to można porobić plamy.
  • Odpowiedz
@StaryZdzich: baza aby wyciagnac kolor musi miec kolor (wtedy mamy oko niczym kartka papieru tak) albo moze byc przezroczysta, ale wtedy musi sie lepic. ta z goldena nie jest zla, ale ja bym tego nie kladla na oko ;D
  • Odpowiedz
@Melisandre jak ma się tłustą, opadającą powiekę to bez tego się zbiera w załamaniu szybko. Z bazą przy dobrym dniu to do wieczora na luzi, albo chociaż w pracy wytrzymają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@antylopa no korektor albo cienie maybelline tattoo też się nadają
  • Odpowiedz
@StaryZdzich: Tak, Tatto tez polecam. :) Ogólnie to mam i inglota, i zoevę. Z tych dwóch chyba wolę jednak Inglot, chociaż ma bardzo krótka datę ważności i nie da się jej zużyć. :(
  • Odpowiedz
@Melisandre: dają, są osoby, którym bez bazy sie w ogole nie sie cienie nie trzymaja.
Zeby dobrze sie blendowalo, baza powinna wyschnac i trzeba ja przypudrowac lub nalozyc jasny bazowy cien.
Wg mnie baze inglota sie latwiej aplikuje, chyba kazdy sobie z nia poradzi w kilka sekund, tyle silikonow robi swoje.
  • Odpowiedz