Wpis z mikrobloga

Mirki drogie, może ktoś poratuje dobrą radą. Kupiłam ostatnio używany obiektyw na Allegro. Sprzedawca zapewniał, że jest w bardzo dobrym stanie, nie posiada żadnych otarć. Niestety, kiedy przyszedł do mnie, okazało się, że minął się nieco z prawdą - obudowa nosi wiele drobnych śladów użytkowania (nie było ich widać na zdjęciach). Napisałam o tym, ale optyka była w porządku, więc nie chciałam już się szarpać. Później zauważyłam, że ostrość nie jest do końca tak dobra jak w recenzjach, ale sprzedający nie chciał słyszeć o zwrocie, więc dałam spokój. Porównałam z egzemplarzem sklepowym i było podobnie, więc uznałam, że to normalne. Ale teraz, po około miesiącu użytkowania okazało się, że autofocus jest nie do końca sprawny. Biorąc pod uwagę moje doświadczenie i charakter usterki, mam podejrzenie graniczące z pewnością, że powstała ona wskutek fizycznego urazu. Polubowne załatwienie sprawy nie wchodzi w grę, biorąc pod uwagę wcześniejszy kontakt z allegrowiczem, a sprzęt jest drogi i nie mam pojęcia, co mam teraz zrobić. Pomożecie?

#fotografia #allegro #kiciochpyta
  • 10
@punkgrrl a co to za szkło i jaką masz puszkę? Nie koniecznie musi chodzić o problem z obiektywem tylko kalibracji jednego z drugim. Np serwis canona robi coś takiego, że wysyłasz im szkło i oboektyw i oni je ze sobą powiedzmy konfigurują bo jest coś takiego jak front focus i back focus. Szczególnie jeśli szkło i aparat jest innego producenta. Mam to w swoim 70-200 2.8 l is
@punkgrrl jedyne do czego możesz się przyczepić to fakt, że nie było wspomniane ani słowem o śladach na obudowie. Jeśli usterka AF występuje tak długo po odebraniu obiektywu od sprzedawcy to wszelkie spory możesz sobie w buty wsadzić. Jeśli usterka powstała dopiero w czasie Twojego używania aparatu a nie było jej od początku to sama się zastanów czy to czasem nie Ty chcesz się pozbyć sprzętu, który uszkodziłaś. A ff i bf
@Agemaker: Usterka nie powstała w czasie mojego użytkowania, zajęło mi po prostu nieco czasu, żeby się upewnić o jej istnieniu. To jest szeroki kąt i głębia ostrości jest duża, więc to nie rzuca się w oczy od razu, a przecież nie zawsze pamięta się dokładnie, gdzie ustawiana była ostrość. Zresztą błędny pomiar ostrości występuje na niektórych zdjęciach. Pierwsze słyszę o bf i ff na bezlustrach, a nawet jeśli by tak było,
@punkgrrl oczywiście, o obtarcia możesz robić dramę, o wadliwy AF moim zdaniem nie. Ja jak kupuję używany obiektyw to zawsze umawiam się na tydzień sprawdzenia czy wszystko gra jeśli nie mogę go kupić osobiście i wtedy cioram go maksymalnie żeby stwierdzić czy wszystko gra. Tak jak mówię, obtarcia mogą być powodem sporu, AF raczej niekoniecznie ze względu na okres czasu jaki uzywalas obiektyw i nie stwierdzilas tej usterki od razu.
@Agemaker: Sprawa rozchodzi się o to, że taka usterka AF (a jest dość specyficzna) powstaje wskutek urazu fizycznego - upadku czy uderzenia. Nietrudno dostrzec związek ze śladami użytkowania na obudowie. Nie zajmuję się fotografią zawodowo, więc nie używam tego obiektywu codziennie, a taki problem nie jest łatwo dostrzec, jeśli go się nie szuka. Musiałam zrobić te kilka setek zdjęć, żeby zauważyć, że problem się pojawia i ma on stały charakter.

Zresztą
@punkgrrl obojętnie czym by ta usterka nie była spowodowana, sam niedawno sorzedawalem obiektyw, minęło półtora miesiąca i jeśli teraz kupujący napisałby mi, że coś mu nie działa to nie interesowałoby mnie to z prostego powodu, obiektyw mógł się zepsuć w trakcie używania, jeśli przyszedł uszkodzony to taka informacja od razu powinna pójść do sprzedającego. Sąd i allegro interesują takie kwestie. W momencie gdy taka informacja idzie po tym jak obiektyw używałaś przez
@Agemaker: Twoje argumenty są jak najbardziej słuszne. Samej mi się zdarza sprzedawać sprzęt fotograficzny i nie wiem, jak zachowałabym się w takiej sytuacji. Tyle że sprzedający okazał się nie do końca uczciwy już na początku, a ja zostałam z drogim, nie do końca sprawnym obiektywem i nie wiem, co zrobić.