Wpis z mikrobloga

Skąd wiadomo że koparki bitcoin typu ASIC przeszukują cały zadany zbiór możliwości? Bo zakładam że koparka nie zwraca wszystkich obliczonych hashy (byłoby tego 32TB/s dla koparki 1TH/s). Bardziej bym się spodziewał że koparka zwraca hash tylko wtedy gdy jest on prawidłowym rozwiązaniem proof-of-work dla zadanych danych. Czyli teoretycznie, sprytny chińczyk, może zbudować tanią koparkę która dla każdego zbioru danych zwraca wynik "brak rozwiązania" a właściciel takiej koparki będzie myślał że po prostu nie ma farta.

W praktyce oprogramowanie obsługujące koparkę mogłoby testować koparkę zadając jej zbiór danych testowych dla których istnieje rozwiązanie lub mogłoby porównywać swoje szanse trafienia rozwiązania wynikające z prawdopodobieństwo z wynikami faktycznymi.

Pytanie tylko czy ktokolwiek inwestujący w koparki ASIC zainteresował się tym zagadnieniem? Wie ktoś czy istnieją takie mechanizmy weryfikacji koparek? Jakie dane zwraca koparka?

Ten sam problem pojawia się przy kolektywnym kopaniu. Skąd pewność że członek kopalni rzeczywiście sprawdził wszystkie hashe?

#kryptowaluty #programowanie #bitcoin
  • 10
  • Odpowiedz
Poll zarządza rozdziałem hashy do liczenia, prawdopodobnie mogą sprawdzić czy ktoś je rzeczywiście liczy. I nawet muszą bo skąd by wiedzieli jaki jest Twój udział w liczeniu? A członek poola nie musi sprawdzic wszystkich, trafia jedna osoba, wszyscy są wynagradzani.
  • Odpowiedz
Poll zarządza rozdziałem hashy do liczenia, prawdopodobnie mogą sprawdzić czy ktoś je rzeczywiście liczy. I nawet muszą bo skąd by wiedzieli jaki jest Twój udział w liczeniu?


@Koryntiusz: Właśnie tu się zastanawiam. Bo żeby zweryfikować czy rzeczywiście sprawdziłem wszystkie hashe to sami musieliby je wszystkie policzyć. Ale wtedy nie ma sensu zlecać komuś ich liczenia.

W dodatku pool stwierdziłby że oszukuję tylko wtedy gdybym powiedział że rozwiązania nie ma a
  • Odpowiedz
@AdireQ: Musisz policzyć tylko te hashe które dostałeś do liczenia. Już mi się przypomniało jakie jest rozwiązanie. Potwierdzeń tranzakcji jest kilka - inaczej każdy by mógł ściemniać że potwierdził tranzakcję i przepychać swoje "podstawione". Dopiero gdy jest odpowiednio dużo potwierdzeń tranzakcja jest uznawana za poprawną.
  • Odpowiedz
@Koryntiusz: No tak. Teraz to ma sens. Górnicy są rozliczani przez kopalnie z "share" czyli dowodów pracy o niższej trudności które trafiają się częściej niż główna wygrana ale i tak wymagają ciągłego przeszukiwania zadanych zbiorów możliwości. Genialne.

Im więcej wiem o tym systemie tym bardziej mam wrażenie że tego nie wymyślił człowiek ;).
  • Odpowiedz