Wpis z mikrobloga

@zakowskijan72: Mnie natomiast wciaż trapi czy taki geniusz grozy musiał przezywać taką niesamowita samotność by stworzyć to co stworzył? Czy to był tylko efekt uboczny jego wyboru czy podstawa, warunek do tworzenia? I jakim zrzadzeniem losu ktos tak niezrozumiały za życia w otoczeniu został doceniony przez swoje dzieła, które mogły równie dobrze przejść bez echa i zniknać zapomniane.