Wpis z mikrobloga

@Zoxico: do pewnego czasu byłam przekonana, ze każdy odbiera liczby i litery tak samo jak ja. Po tym jak zapytałam kumpeli jaka jej zdaniem płeć ma liczba 5, a ona spojrzała na mnie jak na debila przestałam o tym mówić. No może kilka miesięcy temu powiedziałam niebieskiemu, który tez mnie nie zrozumiał. Dziś wpadłam konkretnie na termin synestezji.
@patrycja007: dla mnie praktycznie wszystkie litery mają jakiś kolor i materiał, z którego są zrobione :D ale myślałem, że to w sumie normalne. Chyba sporo ludzi tak ma. Prawda..? xd
w sumie nie gadałem o tym z nikim poza siostrą i może z byłą dziewczyną i żadna nie miała tak jak ja :d
@Zoxico: no właśnie nie jest to powszechne. Dla mnie cyfry i litery maja płeć i coś na zasadzie osobowości, niektóre maja kolor XD jak próbuje to wyjaśnić to brzmi to tak strasznie dziwnie, ale w ogóle nie dziwi mnie to, ze możesz widzieć kolory i faktury liter.
@patrycja007: Hahah :D dla mnie w sumie nie miały za bardzo charakterów (ok, po tym jak oglądanie bajki "supercyfry" z młodszą siostrą zryło mi banie już trochę mają), ale zawsze za to miały określone cechy i z czymś mi się kojarzyły. Myślałem w sumie, że przeważnie ludzie tak mają właśnie :D
@patrycja007: hahah, mi byłoby pewnie nudno :D chyba że znalazłbym kogoś równie pokrzywionego jak ja. Może kiedyś będą na to sposoby ^^ w sensie żeby spojrzeć innymi oczami - nie żeby kogoś znaleźć xd