Wpis z mikrobloga

@rineo: Ta skłonność do linczów wynika pewnie z tego że coś tak abstrakcyjnego jak prawo towarzyszy nam stosunkowo niedługo, a nie mówię tu już o zdolności do skutecznej jego egzekucji.
Kiedyś jak przyłapali bandytę, mordercę czy innego wojtylaka na gorącym uczynku to cała wieś szła go zatłuc. Po co? Przede wszystkim żeby uniemożliwić takiemu delikwentowi dalsze szkodzenie społeczności. Po drugie wszyscy którzy brali w tym udział wiedzieli co ich czeka
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: ten akurat, jak wynika z informacji medialnych, pokazał, że żałuje tego czynu.

Zasadniczo za (nieumyślny przecież z definicji) wypadek, gdzie sprawca był trzeźwy, nawet wypadek śmiertelny, praktycznie zawsze powinny być zawiasy i to ma głęboki sens.
  • Odpowiedz
@stekelenburg5 z żalem i skrucha jest tak samo jak z zaburzeniami psychicznymi. Totalnie niemierzalne, totalnie nie obiektywne. To, że ktoś powiedział, że czegoś żałuję nie znaczy, że tak jest na prawdę i nie ma zadnego sposobu stwierdzic prawdy.

Wystarczy być trzeźwym? A co z łamaniem przepisów? Taki wykopowych ekspert, to myślałem, że cię stać na spojrzenie z szerszej perspektywy, ale jesteś tak samo ograniczony jak ci o których pisałeś tylko z
  • Odpowiedz
@stekelenburg5 z żalem i skrucha jest tak samo jak z zaburzeniami psychicznymi. Totalnie niemierzalne, totalnie nie obiektywne. To, że ktoś powiedział, że czegoś żałuję nie znaczy, że tak jest na prawdę i nie ma zadnego sposobu stwierdzic prawdy.


@mistrz_tekkena: mierzalne, po prostu masz za mało do czynienia z ludźmi może. Sąd widzi postawę człowieka od momentu zdarzenia przez całe postępowanie.

Wystarczy być trzeźwym? A co z łamaniem przepisów? Taki
  • Odpowiedz
  • 0
@stekelenburg5 no mi się łezka nie kręci. Kara ma również odstraszać innych. Z-----------c na terenie zabudowanym i nie zwalniając przed przejściem godzidz się z ryzykiem zabicia kogoś.
  • Odpowiedz
@dondon: koncepcja, że kara 5 lat odstraszy bardziej niż rok w zawiasach nie ma moim zdaniem żadnego uzasadnienia, dlatego w takim przypadku można sobie spokojnie skoncentrować się na innych celach kary i orzekać zawiasy. Polskich kierowców nic nie odstraszy od łamania przepisów.
  • Odpowiedz
@dondon: dlatego ja bym popierał np. zaostrzenie kar za łamanie przepisów (podwyższenie mandatów, zakazy prowadzenia itp.), bo to ma szansę odnieść realny skutek. Nikt nie wyjeżdża na drogę, żeby zabić, więc jak już ktoś to zrobi na skutek naruszeń, to niech odpowiada surowiej, ale w granicach rozsądku, bo jego przewinienie było zasadniczo takie samo jak miliona innych kierowców, którzy w tym samym czasie przekroczyli prędkość. Odpowiada tylko za to, że
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: wszystko jest dowodem, nie ma co się ograniczać, bo się nie rozpozna dobrze sprawy. Czytałem artykuł, ale prócz tezy formułowałem też tezy generalne.

@dondon: ja też, ale jeśli chodzi o samą winę, to jest ona taka sama, tu przekroczyłeś i tu przekroczyłeś, tylko w tym drugim przypadku trafiłeś na pieszego. No to za tego "pecha" masz wyższą karę niż mandat.
  • Odpowiedz