Wpis z mikrobloga

@ugotowany_kamien: Siema kamień. Przejrzałem Twój tag wyzwania, bo też miewam problemy z domknięciem budżetu i widzę, że nie korzystasz z promocji. Jesli mieszkasz w duzym miescie to wiedz, że najtańsze napoje są w Kauflandzie np. Czesto jest promo 8l pepsi za 9 zł. W Carrefour i Selgros alkohol, w Auchan mięso, a kanapka zrobiona w domu będzie o połowę tańsza. Nie kupuj wędliny i sera paczkowanego w plasterkach tylko z
  • Odpowiedz
@PanWinston: muszę sobie wyrobić taki nawyk żeby sprawdzać co, gdzie i ile kosztuje albo chociaż raz na tydzień do jakiegoś auchana pojechać. I tak jest dobrze odkąd zacząłem kontrolować wydatki bo moja średnia nawet git jest. Wiesz jak to jest, im więcej zarabiasz tym mniej kontrolujesz wydatki na żarcie bo w końcu "należy Ci się mała przyjemność" i ta mała przyjemność kosztowała mnie często 50 zł dziennie na jedzenie gotowe
  • Odpowiedz
@brodaty_ksieciuniu: 3-4. W tygodniu to na śniadanie kupuje gotową bułkę 3 zl plus coś słodkiego (jakieś drożdżówki czy rogale), obiad i kolacja to spontan ale ogólnie jestem leniwy więc się ograniczam do zrobienia jakiegoś ryżu z czymś, ewentualnie ostatnio się wkręciłem tosty. Wiem że można samemu se gotować albo smażyć i tak długo robiłme jak trzymałem dietę ale teraz mam tyle zajęć że mi się kompletnie nie chcę nic robić
  • Odpowiedz
@ugotowany_kamien: U mnie problem leży w tym, że mam nieregularne zarobki i jak dostanę kasę to potrafię popłynąć i nadal mi się to zdarza. Sęk w tym żeby pozwalać sobie na przyjemności, ale rozsądnie. Np. uwielbiam drogie sery, ale nie popijam ich winem za 200 zł. Zbieranie paragonów lub spisywanie wydatków pomaga. Planowanie posiłków na cały tydzień itp.
  • Odpowiedz