[thisismaddnes]

Kurdę nie wiem co jest grane. Padły mi dzień po dniu dwa samce gupika. Miałem je w akwarium chyba z rok. W sobotę robiłem jak zawsze podmiankę 1/3 wody, dodałem jak zawsze odstaną wodę z dnia wcześniejszego. Dodałem zalecane dawki żelaza w płynie (dopiero od 2 tygodni podaję), potas, fosfor, azot. 25 stopni w akwarium, bimbrownia do tego (na noc wyłączam). I w sumie wiem, że takie pytanie z dupy, bo niby skąd macie wiedzieć co może być tego przyczyną jak nie wiem jakie mam parametry wody, ale jednak ciekaw jestem, czy ktoś może miał podobnie, padały mu gupiki i doszedł co było tego przyczyną? Oprócz tych gupików samców mam 2 samice gupika które żyją, jak również 3 otoski i 6 krewetek. Z nimi wszystko ok.

#akwarystyka

[Papja]

@thisismaddnes: bzdura straszna, ryby sa odporne i potrafią przeżyć jakiś czas w warunkach o 180 stopni innych niż potrzebują, ale to, ze je na sklepie trzymali na kranówie nic nie zmienia- tak czy tak sie im szkodzi- podstawy osmoregulacji u ryb- mają bardziej obciązone organizmy w przypadku wody o innej twardości niż się przystosowaly ewolucyjnie. Bojki to też ryby z typowego kwasu, ledwie kilka gatunkow odstaje od "normy" płytkich, miękkich, kwaśnych

[thisismaddnes]

@Papja No w sumie pewno masz rację. A takie fajne są te otoski to się nie nadają :-( Gupiki to akurat bym #!$%@?ł z tymi szpetnymi samicami. Samce to jeszcze ujdą. No nic będę jeszcze myślał co z tą twardością wody zrobić, bo nie chcę męczyć ryb. Dzięki za rady.

[Papja]

@thisismaddnes: kup sobie jakieś ładne i małe inne jajozyworódki ;). Masz pełno odmian Poecilia wingei, czy Neoheterandia elegans. W przypadku gupikow endlera nie musisz nawet samic wpuszczac, a jedynie same samce.

[thisismaddnes]

@Papja: Jeszcze Ci pozawracam tyłek, bo widzę, że się orientujesz w temacie ;) Doszedł do mnie ten indykator Co2 i tak jak napisałeś wychodzi na to, że to właśnie taki zwykły tester Ph wody na dobrą sprawę. Pokazuje oczywiście, że mam niedobór Co2, kolor w indykatorze nie zmienił się ani trochę. I teraz tak.. poprzez tą moją twardą wodę, wysokie Gh nie jestem w stanie zbić Ph, więc.. czy może być

[Papja]

@thisismaddnes: tak, pH nie spadnie wyraznie z powodu buforu nawet przy bardzo wysokim stężeniu CO2.

[thisismaddnes]

@Papja: Troszkę jakby się ruszyło coś i teraz zrobił mi się kolor zielony. Ciemno zielony, ale jednak zielony. Czyli, że niby jest poprawnie. No nic, może nie jest najgorzej, będę dalej obserwował ryby. Dorzuciłem wczoraj 3 szyszki olchy do akwarium, rano robiłem testy to jakby Ph trochę się ruszyło. Z 8+ do okolic 7,5, może to coś dało plus podawanie Co2. Może uda mi się jakoś tą wodę przełamać. Dzięki za

[Papja]

@thisismaddnes: garbniki przy takiej twardości nie mają praktycznie wpływu na pH. Do tego uwazaj na ich ilość, bo w wysokiej twardosci one koagulują i szkodą np. na skrzela rybom.

Jak spadlo o ponad 0,5 pH, przy takim buforze, to znaczy, ze CO2 jest bardzo duzo w wodzie, pH to skala logarytmiczna i stężenie jonów OH- pomiedzy pH 7-8 jest 10 razy większe, a pomiedzy 8-9 100 razy większe.

[thisismaddnes]

@Papja: No teraz w indykatorze to mam już książkową ładną przezroczystą zieleń. Testy wody paskowe pokazały mi, że Ph w okolicach 7,5 przedtem było ponad 8, także to Co2 chyba faktycznie tam ostro daje. I może trochę te szyszki. Wiem, czytałem właśnie o takich co ryby pozałatwiali tymi szyszkami. Dlatego więcej nie daję, bo w zasadzie to dałem 2, a nie 3. I teraz trochę jestem w dupie z tą wodą,

[Papja]

@thisismaddnes: czyli dochodzisz do tego co napisałem już dawno ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ. Masz tyle innych, bezpiecznych, mozliwosci dawkowania węgla, po co ryby męczyć ;).