Wpis z mikrobloga

@Ezojil: Drukarka to dopiero początek, do tego dochodzi kupno dysz, filamentu, mosfet warto kupić żeby Ci domu nie spaliło, taśmy na stół ew szkoło i nieprzywierająca naklejka. Jeżeli masz zamiar się bawić w DIY to warto, jeżeli szukasz rozwiązania które będzie działać po wyjęciu z pudełka to nie ta liga.
  • Odpowiedz
@Ezojil: zakładając skrajnie górną granicę, wychodzi 74zł/mc przy drukowaniu 24/7 z włączonymi dwoma grzałkami (stołu i hotendu). W praktyce dużo mniej. Grzałki nie grzeją się przez 100% czasu, cała drukarka bierze raczej mniej niż 200W prądu (przy założonej cenie 50gr/kWh)
  • Odpowiedz
@Ezojil: Gearbest, co jakiś czas wrzucane są kupony na 119,99$.

Co do lutowania to pewnie w pierwszej kolejności będzie to lutowanie przewodów bezpośrednio do stołu grzejącego, bo bardzo często topi się wtyczka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pasowało by też porządnie pozarabiać wszelakie kable, wrzucić mosfeta i dorobić dodatkowy wyłącznik do zasilacza.

Kminie zrobić jakiś tag i wrzucać na mirko moje przygody z Anetką bo sam rozpoczynam
  • Odpowiedz