Aktywne Wpisy
LewCyzud +95
LINK DO RESTREAMA-PRZECZYTAJ ZASADY
Restreamowy Amber Gold:
-plusujesz ten wpis
-dodajesz komentarz
-wysyłam pierwszym osobom link na PW
-oni wysyłają otrzymane linki komentującym niżej
-Ty po otrzymaniu linku robisz to samo
-każdy biorący udział wygrywa
#famemma
Restreamowy Amber Gold:
-plusujesz ten wpis
-dodajesz komentarz
-wysyłam pierwszym osobom link na PW
-oni wysyłają otrzymane linki komentującym niżej
-Ty po otrzymaniu linku robisz to samo
-każdy biorący udział wygrywa
#famemma
Lifeobreaker +48
Wesele - jak słyszę to słowo to aż mnie na wymioty zbiera. Od razu mam przed oczyma obraz przaśnej zabawy w rytmie weselnych "hitów", które niemalże natychmiast wywołują u mnie zbyt wysoki poziom zażenowania. Na dodatek wokoło ludzie, których w większości kompletnie nie znam. Jak więc widzicie wesel nie lubię, po prostu nie lubię.
Pojawił się jednak problem - moja siostra w przyszłym roku bierze ślub. Wesele będzie w sierpniu.
Kilka dni temu była u nas ciotka. Rozmowa przy stole po pewnym czasie zeszła na temat wspomnianego wesela. Rodzice wraz z siostrą i moim przyszłym szwagrem oraz jego matką opowiadali jej o planach tegoż wesela. W końcu usłyszałem w kontekście wesela moje imię. Odpowiedziałem więc, że ja na wesele się nie wybieram. Sytuacja po wypowiedzeniu przeze mnie tych słów wyglądała mnie więcej tak:
-ciotka zachowała neutralność; potem w rozmowie ze mną powiedziała, że według niej wesela to przeżytek i również za nimi nie przepada
-matka przyszłego szwagra również zachowała neutralność; stwierdziła, że jak nie chcę iść to po prostu mnie nie będzie i tyle
-przyszły szwagier się w sprawie nie wypowiedział, tak więc nie wiem, jaki ma do tego stosunek
-siostra na początku myślała, że ja żartuję
-matka i ojciec się oburzyli, że jak to tak, na wesele trzeba iść i koniec, a ja nie mam w tej sprawie nic do gadania (zapomniałem dodać, że dniu wesela będę pełnoletni)
Minęło kilka dni. Wczoraj temat wesela powrócił, już w mniejszym gronie - rodzice i siostra. Po raz kolejny powiedziałem, że na wesele się nie wybieram. W odpowiedzi usłyszałem, że nie mam wyboru, a jak nie pójdę to, uwaga:
Dziwna sprawa. Nie sądziłem, że brak chęci pójścia na wesele będzie tak odebrany. Co o tym sądzicie?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@mozeglupiemozenie
Ostateczny argument wykopka został właśnie użyty. Ktoś ma inne poglądy niż ja? Haha, patrzcie jaki freethinker!
@mopo
Na weselu nabiera to szczególnego znaczenia. Zaraz się znajdą obrażeni, że jak to ja mogę nie pamiętać jakiegoś wujka/ciotki/kuzyna/kuzynki.
@mozejutro
@anonimek123456: ojoj, biedulek, na weselu nie posiedzi, rosołu nie zje i wódki się nie napije, normalnie gwałt na emocjach i wrażliwości te całe wesela. Nie rozśmieszaj mnie, po prostu jest szczylem który ma wszystkich naokoło w dupie i nie potrafi poświęcić ani krzty swojego wygodnictwa dla własnej siostry, dobrze że mi się nie trafił
@Droper: Mocne
Rozumiem spierac sie o wazne rzeczy - np gdy rodzina kaze Ci wziac slub koscielny a Ty jestes niewierzacy, ale ja bym z checia posluchala disco polo przez
@Droper: jakoś braciszka nie raczyła spytać, to do kogo pretensje?
poza tym ten trud organizacyjny xD
tak jakby ktoś jej kazał
Jako starsza, doświadczona koleżanka, która ma za sobą troszkę wesel i obiadów proszonych, powiem Ci tak: idź, zjedz obiad, zobacz pierwszy taniec i dalej zobacz jak się rozwinie, jak nie będzie Ci odpowiadać zawijasz wrotki i tyle. Z tym, że powiedz rodzinie żeby się spodziewała, że wyjdziesz po obiedzie.
Mogę jeszcze doradzić taką opcję, moim zdaniem lepszą, że znajdujesz sobie członka rodziny,