Wpis z mikrobloga

Zawsze się zastanawiałem co czują te wszystkie laski które się obnażają na showupach, tańczą gdzieś w klubach go-go. Zawsze mi się wydawało, że to jakaś ostateczność i robiąc to mają ogromne wyrzuty sumienia. W ten weekend spotkałem się ze starą znajomą i coś tam gadka co się działo jak się nie widzieliśmy i ona nagle, że robiła za kelnerkę w takim klubie w Trójmieście i czasami jak trzeba było to była stołem do sushi dla jakichś murzynów xD Mówiła to z taką dumą jakby to świadczyło o jej atrakcyjności bo wiecie brzydkiej by nie wzięli. Ja #!$%@? co trzeba mieć w głowie żeby się tak sprzedawać bo lepszy hajs, szybko urwałem temat bo mi się niedobrze zrobiło jak się na nią spojrzałem, a taka słodka się zawsze wydawała xD. Urwałem się do domu przy najbliższej okazji i nie odpisuje jej od piątku. W sumie nie wiem czy nie przesadzam, ale jak mam kogoś szanować skoro ta osoba nie szanuje siebie. Brzmię trochę jak wykopek stulejka czy dobrze robię?

#logikarozowychpaskow
  • 100
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ty chyba nie myślisz, że te laski dbają o siebie


@Kiedys_Mialem_Fejm: myślę, że trochę dbają - laska, która o siebie nie dba to się ludziom niespecjalnie podoba ;)

Myślę, że piłkarz w pracy nie jest traktowany jak worek na sperme i nie musi wytrzymywać spojrzeń jakichś napalonych starych
  • Odpowiedz
Mam tylko jeden strzał i zrobię wszystko, żeby trafić idealnie.


@Lawrence_z_Arabii: Masz więcej niż jeden strzał - na co mam dowody. Świat nie działa w określony sposób bo sobie tak powiedziałeś. Nie znajdziesz idealnej kandydatki, bo idealnych ludzi nie ma. Może być cnotliwą dziewicą ale w pakiecie będzie dewotką. Może być super wierna ale będzie też nudna. Zawsze coś dostaniesz w pakiecie i pytanie zostaje czy akceptujesz te negatywne strony.
  • Odpowiedz
Idealna osoba to taka, która nie popełnia błędów.


Nie, idealna osoba, to taka, która popełnia takie błędy, których ja nie uważam za błąd.

Chcesz powiedzieć, że ta dziewczyna nie popełniała błędów?


Chcę
  • Odpowiedz
Nie, idealna osoba, to taka, która popełnia takie błędy, których ja nie uważam za błąd.


@Lawrence_z_Arabii: Czyli jeśli np na tablicy napisała że 2 + 2 = 5, to dla ciebie nie był to błąd, bo tak uważasz? Nie istnieje obiektywna prawda, obiektywne błędy, wszystko względne subiektywne istnieją jedynie interpretacje prawdy?
  • Odpowiedz
@Kiedys_Mialem_Fejm: ja pobrałam bardzo dobre wykształcenie i jak patrzę na zarobki na początkowych etapach kariery zawodowej w moim zawodzie, to aż żałuję że nie tańczyłam w klubie go go i nie odłożyłam z tego pieniędzy na parę lat. Rozsądna dziewczyna zrobi z tego ekstra biznes. Ktoś powie, że to poniżajace zarabiać ciałem, ale czy poniżajace nie jest oddawanie 170h swojego życia w miesiącu za 2 tys. złotych?
  • Odpowiedz
ja pobrałam bardzo dobre wykształcenie i jak patrzę na zarobki na początkowych etapach kariery zawodowej w moim zawodzie, to aż żałuję że nie tańczyłam w klubie go go i nie odłożyłam z tego pieniędzy na parę lat. Rozsądna dziewczyna zrobi z tego ekstra biznes. Ktoś powie, że to poniżajace zarabiać ciałem, ale czy poniżajace nie jest oddawanie 170h swojego życia w miesiącu za 2 tys. złotych?


@zytablumsztajn: Poszedłem kiedyś w
  • Odpowiedz
wyraźnie pisze, że szuka "swojego ideału", a nie ideału w ogóle (bo taki, zgoda, nie istnieje). Nie wiem co ma do tego krytyka postmodernizmu :).


@niedoszly_andrzej: Ale swój ideał to jak swoja prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dla własnego zdrowia psychicznego lepiej nie szukać własnego ideału. Bo jak go już znajdziesz (tzn to co ci się wydaje ideałem) nie będziesz miał szans w negocjacjach...w końcu jest
  • Odpowiedz
@chchmiel: przecież to jest określenie które na dobrą sprawe nic nie znaczy, umowne, ot osoba z którą się najlepiej czujesz, tolerujesz ja na dłuższą mete, wybaczysz jej dziwactwa itd. Nie określenie naukowe które musi mieć jasną definicje, starać sie obiektywne opisywać rzeczywistość etc. Nie mieszkamy dwóch systemów walutowych.
  • Odpowiedz
Idąc dalej tym trybem myślenia, dochodzimy łatwo do wniosku że obrazą jest pracować 40 h tygodniowo za 3000 zł. Może lepiej przemycić te fajki przez wschodnią granicę, przecież nikomu się krzywda nie dzieje? Jeden tir więcej czy mniej? A co z marihuaną? Kto nie palił trawki? Czemu by jej nie sprzedawać, przynajmniej nie będę tyrał za minimalną pensję. Co szkodzi wziąć kilka koleżanek i się nimi "zaopiekować" żeby bezpiecznie mogły obsługiwać klientów...
  • Odpowiedz
przecież to jest określenie które na dobrą sprawe nic nie znaczy, umowne, ot osoba z którą się najlepiej czujesz, tolerujesz ja na dłuższą mete, wybaczysz jej dziwactwa itd. Nie określenie naukowe które musi mieć jasną definicje, starać sie obiektywne opisywać rzeczywistość etc. Nie mieszkamy dwóch systemów walutowych.


@niedoszly_andrzej: Rozumiem co masz na myśli, ale moje ostrzeżenie pozostaje aktualne w obydwu przypadkach. Z dziewczyną o której myślisz "mój ideał" będziesz obchodził
  • Odpowiedz
le co Ty porównujesz xD nie ma, moim zdaniem, przestępstwa bez ofiary, komu tancerka go go wyrzadza krzywdę? Facetowi, który dobrowolnie przyszedł na striptiz? Tylko nie argumentuj takimi miejscami jak cocomo, bo tam nikt rozsądny nie chodzi.


@zytablumsztajn: Porównuję wejście w klimaty, wartości, postawy marginesu społecznego i kryminalistów. Teoretycznie możesz być normalnym, fajnym gościem który po prostu przemyca czasem papierosy bez akcyzy. Ale raczej nie działa się w próżni. Trzeba
  • Odpowiedz