Drodzy, Przepraszam za dzień spóźnienia. Składam raport z październikowego #mirkowyzwanie
Wybrałem zestaw 6.
a. Zajęcie - upiec babeczki b. Wyzwanie - spróbuj pogodzić się z osobą, z którą masz złe relacje od dłuższego czasu c. Zajęcie - pozbieraj żołędzie, szyszki.
Żołędzie? Szyszki? Możecie mi powiedzieć, po #!$%@? mi las? Pogodzić się z osobą, z którą mam złe relacje? Niestety nie znam nikogo takiego. No więc zostały babeczki. I stąd też wynika moje opóźnienie .. chciałem je bowiem zabrać do pracy, więc robienie w piątek lub sobotę odpadało.
Niestety nie posiadam piekarnika. Z pomocą na szczęście przyszła pewna tajemnicza pani Y.
Banany #!$%@?łem w takiej maszynce do #!$%@? ziemniaków. No wiecie.. #!$%@? ziemniaka z jednej strony, ściskacie .. a przez dziurki, ziemniak ciurkiem opuszcza matnię. Dosypałem mąki owsianej i płatków. Trochę jogurtu, jajko .. kilka łyżeczek miodu i masła orzechowego, proszek do pieczenia i soda. Aaaaa i olej kokosowy.
Po zmiksowaniu zelmerowskim mikserem, zaczęło to przypominać masę jak do placków ziemniaczanych.
Upakowałem kupione wcześniej papierki do babeczek w również pachnącej nowością blaszce do mufinek, zaaplikowałem mufinkową miksturę, na wierzch pierdyknąłem po kilka borówek amerykańskich... i sru do piekarnika na 10 zdrowasiek.
Powiem tak. Smakowały jak kurczak ( ͡°͜ʖ͡°) i tylko 100 kcal / babeczka
Ponieważ zostało trochę masła orzechowego i oleju kokosowego - za tydzień przypiekę jeszcze kilka sztuk. Czirs.
Przepraszam za dzień spóźnienia. Składam raport z październikowego #mirkowyzwanie
Wybrałem zestaw 6.
a. Zajęcie - upiec babeczki
b. Wyzwanie - spróbuj pogodzić się z osobą, z którą masz złe relacje od dłuższego czasu
c. Zajęcie - pozbieraj żołędzie, szyszki.
Żołędzie? Szyszki? Możecie mi powiedzieć, po #!$%@? mi las?
Pogodzić się z osobą, z którą mam złe relacje? Niestety nie znam nikogo takiego.
No więc zostały babeczki. I stąd też wynika moje opóźnienie .. chciałem je bowiem zabrać do pracy, więc robienie w piątek lub sobotę odpadało.
Skorzystałem z przepisu:
http://www.zycieinspiruje.pl/2016/07/fit-muffiny-bananowo-orzechowe-bez-maki.html
Niestety nie posiadam piekarnika. Z pomocą na szczęście przyszła pewna tajemnicza pani Y.
Banany #!$%@?łem w takiej maszynce do #!$%@? ziemniaków. No wiecie.. #!$%@? ziemniaka z jednej strony, ściskacie .. a przez dziurki, ziemniak ciurkiem opuszcza matnię.
Dosypałem mąki owsianej i płatków. Trochę jogurtu, jajko .. kilka łyżeczek miodu i masła orzechowego, proszek do pieczenia i soda. Aaaaa i olej kokosowy.
Po zmiksowaniu zelmerowskim mikserem, zaczęło to przypominać masę jak do placków ziemniaczanych.
Upakowałem kupione wcześniej papierki do babeczek w również pachnącej nowością blaszce do mufinek, zaaplikowałem mufinkową miksturę, na wierzch pierdyknąłem po kilka borówek amerykańskich... i sru do piekarnika na 10 zdrowasiek.
Powiem tak.
Smakowały jak kurczak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
i tylko 100 kcal / babeczka
Ponieważ zostało trochę masła orzechowego i oleju kokosowego - za tydzień przypiekę jeszcze kilka sztuk.
Czirs.
źródło: comment_iy2cyTXLcMDM55GkxOIJnOA5gdChmsSU.jpg
PobierzSmacznego!
#pdk
Zagadaj do dziewczyny, wręcz kwiatka.