Jaki jest najgorszy prezent jaki dostaliście? Zawsze jak zbliżają się moje urodziny przypomina mi się co dostałam na 18tkę od mojej najlepszej przyjaciółki i jest mi trochę przykro. Umówiłyśmy się, że robimy prezenty do 50 ziko albo zrzucamy się na jeden duży. Jej kupiłam szafkę na książki bo akurat chciała. Moje urodziny zawsze są ostatnie więc zrobiłam imprezę i każdy przyniósł przynajmniej jakieś płyty, korkociąg czy inne głupoty. Najlepsza przyjaciółka dała mi popisany niedbale markerem biustonosz z lumpeksu jej mamy... Niskie żarty w stylu "cycki" "jesteś cycem"(w liceum miałam odstające cycki i przy moim wzroście były na wysokości wszystkich oczu) , ten stanik jakiś pocięty rzuciła mi ze śmiechem w biust. Nawet nie o to chodzi że nie miała kasy bo przecież mogła chociaż wziąć z lumpa coś fajnego, dorzucić czekoladę. Jedyny prezent który od razu wylądował w koszu. Już nigdy nic jej nie kupiłam. Od tego momentu długo myślę nad prezentem, lubię dawać ale osobom które przynajmniej zachowaniem to oddają. #pszypau #feels #urodziny #logikarozowychpaskow #przyjaciolki
@CigarettesAfterSex na początku jak połączyłam fakty, to aż się #!$%@?łam, ale teraz mnie to przede wszystkim bawi. Mój były dał mi bransoletkę (na szczęście ani razu nie założyłam, bo mi się nie podobała) z modeliny, zrobioną przez dziewczynę, z którą mnie zdradzał XD
@CigarettesAfterSex: ja cyklicznie dostaje alkohol, jakieś whiskacze itp. Można powiedzieć, że to ok prezenty, ale ja szczerze nie znoszę dostawania alkoholu, o czym większość znajomych wie, ale mimo to jak nie mają pomysłu to flacha i z głowy. Mam wielki barek zawalony różnymi wódami i choć spijam to powoli to irytuje mnie ich brak pomysłowości. Gdy kupujemy prezenty komuś, sam staram się trafiać w ich hobby - gry planszowe, bitewne, sporty
@CigarettesAfterSex: od chrzestnej - którą widziałam raz w życiu, na chrzcinach - dostałam paczkę a w niej książkę z jp2 w niebieskiej okładce(agnostyk here)
znajomy miał osiemnastkę jego kumpel miał od #!$%@? piór do pisania, może matka była nauczycielką i w prezencie dostawała czy coś no i dał mu jedno pióro, jakieś używane, #!$%@? atramentem, nie chciało mu się nawet wytrzeć go:D
wróbel ty #!$%@?, to o tobie, mogłeś chociaż wytrzeć to pióro
@CigarettesAfterSex suszarka na pranie na 19 i ręczniki na 18 od dziadków xD A w gimbazie na mikołajki plastikowy miecz i zbroja co odrazu wylądowało w smoetniku. Inba potem była że nie szanuje prezentów xd
@CigarettesAfterSex: Na komunie od jakieś ciotki dostałem Katechizm Kościoła Katolickiego, gdzie to ma z 800 stron i jest to ciutkę za poważna pozycja dla 8 czy 9 latka xD Prezenty generalnie wspominam dobrze, sam zawsze też staram się wybrać coś indywidualnego pod osobę.
@CigarettesAfterSex: To akurat nie ja dostałem, ale kumpel kiedyś zapomniał, że robimy sobie prezenty na wigilię i na szybko poszedł do kiosku i kupił jakąś gazetę sportową :D.
Ja kiedyś kupiłam kumplowi buty za 300 ziko, co prawda zrzuta z chłopakiem i przecena z 600 ale bardzo je chciał bo kolekcjonuje kicksy. Urodziny mam dokładnie miesiąc później, zadzwonił po tygodniu i powiedział "Wiem że najlepszy prezent to zapomnieć że się starzejesz
@CigarettesAfterSex: Są dwa wyjścia, albo wrzucasz baity, albo bierzesz jakichś randomowych ludzi z ulicy i się z nimi przyjaźnisz. No w sumie jeszcze możesz nie wiedzieć na czym
@CigarettesAfterSex najgorszy prezent ever o ktorym jak nadal pomysle musze zrobic pare kolek z zazenowania. Pod choinke od ex (to byl chyba nasz 3 rok razem) dostalem GAZETE WEDKARSKA. Zdarzalo mi sie czasami to poczytac ale na swieta... xD
Umówiłyśmy się, że robimy prezenty do 50 ziko albo zrzucamy się na jeden duży. Jej kupiłam szafkę na książki bo akurat chciała.
Moje urodziny zawsze są ostatnie więc zrobiłam imprezę i każdy przyniósł przynajmniej jakieś płyty, korkociąg czy inne głupoty.
Najlepsza przyjaciółka dała mi popisany niedbale markerem biustonosz z lumpeksu jej mamy... Niskie żarty w stylu "cycki" "jesteś cycem"(w liceum miałam odstające cycki i przy moim wzroście były na wysokości wszystkich oczu) , ten stanik jakiś pocięty rzuciła mi ze śmiechem w biust. Nawet nie o to chodzi że nie miała kasy bo przecież mogła chociaż wziąć z lumpa coś fajnego, dorzucić czekoladę. Jedyny prezent który od razu wylądował w koszu. Już nigdy nic jej nie kupiłam.
Od tego momentu długo myślę nad prezentem, lubię dawać ale osobom które przynajmniej zachowaniem to oddają.
#pszypau #feels #urodziny #logikarozowychpaskow #przyjaciolki
Komentarz usunięty przez autora
jego kumpel miał od #!$%@? piór do pisania, może matka była nauczycielką i w prezencie dostawała czy coś
no i dał mu jedno pióro, jakieś używane, #!$%@? atramentem, nie chciało mu się nawet wytrzeć go:D
wróbel ty #!$%@?, to o tobie, mogłeś chociaż wytrzeć to pióro
A w gimbazie na mikołajki plastikowy miecz i zbroja co odrazu wylądowało w smoetniku. Inba potem była że nie szanuje prezentów xd
Prezenty generalnie wspominam dobrze, sam zawsze też staram się wybrać coś indywidualnego pod osobę.
@Shanny: i bardzo dobrze, że zrozumiałaś pewne rzeczy :)
@CigarettesAfterSex: To akurat nie ja dostałem, ale kumpel kiedyś zapomniał, że robimy sobie prezenty na wigilię i na szybko poszedł do kiosku i kupił jakąś gazetę sportową :D.
@CigarettesAfterSex: Są dwa wyjścia, albo wrzucasz baity, albo bierzesz jakichś randomowych ludzi z ulicy i się z nimi przyjaźnisz. No w sumie jeszcze możesz nie wiedzieć na czym