Wpis z mikrobloga

Mam dość ciekawe pytanie. Jak wiadomo - im więcej wydasz na auto, tym lepiej. Ale jaki jest budżet powiedzmy do kilku tysięcy, w którym można już znaleźć fajną benzynę z klimą, czy centralnym zamkiem? Żeby mieć jako taką pewność, że autko będzie bezawaryjne (wiem, wszystko zależy od historii konkretnego egzemplarza). Fajnie byłoby też z LPG, ale może za dużo wymagam. Myślę, że taki próg minimalny to 5 tysięcy? Np. zadbane Clio II, Astra G, albo Punto II? Chcę kupić jakiś samochód na 2, 3 lata, może więcej, i za ten czas uzbierać na coś porządnego. Toteż nie chcę wydawać na to auto przejściowe nie wiadomo ile kasy. Wiadomo, że czasem zdarzają się perełki ale nie mam czasu żeby co 15 minut odświeżać OLX, jak jakiś handlarz ( ͡º ͜ʖ͡º)
#samochody #kupautozmikro #mechanikasamochodowa
  • 15
  • Odpowiedz
a i fajnie, żeby miało trochę mocy, bo teraz mam silnik 1.2 no i zdecydowanie jej brakuje, choćby przy wyprzedzaniu. Celowałem właśnie tak w od 1.4 do 1.8, może 2.0 ale ubezpieczenie rośnie wciąż.
@crushyna: almera jest ponoć awaryjna?
  • Odpowiedz
@extralion: wszystko zalezy ile i gdzie jezdzisz jak po mieście i dosc mało to ja bym bral peugeot 206 dużo tego, czesci bardzo tanie duzo używanych, ale jak w trasy to niestety silnik za maly i konfort tez niski i w takim budżecie jestes skazany na jakiegoś dziadka z wiekszym silnikiem do którego bedziesz cały czas dokładał.
  • Odpowiedz
@scheele13: w pugu może być tylna belka do regeneracja, a to już kilkaset złotych. Właśnie chcę możliwie jak najbardziej uniknąć dokładania. Nawet kosztem ewentualnej mocy.
  • Odpowiedz
@extralion: Primera P11 1.8 benzyna. Za 5k coś znajdziesz, ale bez LPG i prawdopodobnie z drobnymi ogniskami rdzy. Wyposażenie znajdziesz naprawdę dobre, a mechanicznie super auto.
  • Odpowiedz
@extralion: każde auto za 5k to auto kupowane na raty - pierwsza rata to 5k, następne są jak coś się #!$%@?, a że się #!$%@? to jest prawie pewne, bo auta za 5k mają już po kilkanaście lat (dwadzieścia?) i prawdziwe przebiegi po pół miliona (jak nie więcej). Czy kupisz coś w co nie zainwestujesz złotówki przez 3 lata? Dowiesz się za 3 lata, taka prawda.
  • Odpowiedz
@extralion: W auto za 30 czy 40 też najczęściej trzeba wkładać, z każdym starszym autem jest loteria :)

A co do tematu - najlepiej byłoby się rozejrzeć za Astrą II - tam nawet jak coś się zrypie to koszty są śmiesznie niskie (serio - moja siostra jeździła chyba 11 lat i nie mogę uwierzyć, jak można tak mało wydawać na samochód), a jeśli nie to to może jakiś japończyk jak np
  • Odpowiedz
@aksal89: jak kupilem nowe auto w salonie za 36900 to jedyne co do niego dolozylem to oc/ac oraz paliwo. Wiec moze lepiej ##!$%@? ze do kazdego auta za 40k trzeba dokladac
  • Odpowiedz
@extralion: Tak, ale wersja z silnikiem 1.8 tylko i wyłącznie - #!$%@? olej.
1.5 to jeszcze klasyczna japońska niezniszczalna kosiarka ;)

A jak nie to tak jak ktoś niżej pisał: Primera z 2.0 :)
  • Odpowiedz
@Ers_: @crushyna: @extralion: clio spoko tylko najlepiej 1.4 16v albo 1.6 16v, audi 80 ocynk i nie do zajechania, astra G też spoko - tanie części dużo ich jest, primera p11 też bardzo dobra tylko musisz trafić zadbany egzemplarz bo ruda ją chrupie i to bardzo :( można dodać lanosa, fabie znajdziesz od jakiegoś dziadka albo civica ale tutaj to też ruda niszczy ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz