Aktywne Wpisy
![skazanynaprzegryw03](https://wykop.pl/cdn/c0834752/751fd44dfce5d92cb13ad4494fef0787bffce4454cc32c4f1fcfc0b30c3f4282,q60.jpg)
skazanynaprzegryw03 +375
W gorących wpis, że różowa czuła się jak gówno bo na randce z Tindera, facet który jej się spodobał złapał ją za rękę, a ona uciekla i czuła się jak gówno xdddd I jeszcze inne różowe tego bronią
Jak wam wujek do wanny wchodził czy macie inne traumy rzutujące na kontakt z płcią przeciwną to może nie psujcie innym życia i nie randkujcie tylko najpierw uporajcie się ze swoimi demonami? Przecież te
Jak wam wujek do wanny wchodził czy macie inne traumy rzutujące na kontakt z płcią przeciwną to może nie psujcie innym życia i nie randkujcie tylko najpierw uporajcie się ze swoimi demonami? Przecież te
Milo900 +5
Wiecie co jest najgorsze w zwiazku jak macie wspolne konto i to ona zarzadza hajsem? Jak sie poklocicie to potem musisz pisac do drugiej polowki, pol godziny zeby Ci wyslala jakas kase bo nie masz jak zatankowac albo cos kupic xD (to jest tak ze leci cala kasa z wyplat na wspolne konto i potem ona wysyla mi jakas kase na zycie itp.)
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #milosc
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #milosc
Wtem poprzedni rząd przypomniał sobie, że w wielu rejonach Ekwadoru leżą odłogiem tory kolejowe nie używane obecnie ani do transportu ludzi, ani towarów. Ekwadorska kolej zamilkła pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Intensywne deszcze uszkodziły wówczas w wielu miejscach trakcję, a Droga Panamerykańska przejęła pasażerów, którzy przesiedli się na samochody i autokary.
Prezydent Rafael Correa w 2008 r. ogłosił nieczynną sieć kolejową narodowym dobrem ekwadorskiej kultury. Po niektórych trasach puszczono pociągi wycieczkowe. Jedna z nich wiedzie od Alausí do Sibambe i z powrotem. Przejazd jest krótki, trwa bodajże tylko pół godziny w jedną stronę, i nietani, bo kosztuje 30$ od osoby, ale za to diablo emocjonujący, z zapierającymi dech w piersi widokami. Czy ten pociąg rzeczywiście jedzie po wąziutkich skalnych występach nad urwiskami? TAK!
Słowa „diablo” użyłem z premedytacją. Główny punkt wycieczki stanowi bowiem formacja skalna Nariz Del Diablo, Diabelski Nos. Mieszka tam oczywiście diabeł, choć niekoniecznie taki katolicki, a raczej powiązany z lokalnymi przedchrześcijańskimi wierzeniami. Zresztą na przestrzeni wieków różne legendy się ze sobą wymieszały.
A jaki to wszystko ma związek z majętnością Alausí? Nos Diabła działa jak magnes na turystów, choć niekoniecznie polskich, bo ci na forach narzekają, że 30$ za godzinę jazdy pociągiem z prędkością dwudziestu kilometrów na godzinę to zdecydowanie za drogo. Jednak dzięki Amerykanom, Niemcom, Francuzom i Chińczykom biznes w miasteczku zaczął się kręcić. Jak grzyby po deszczu powyrastały hotele, hostele i restauracje.
Trzeba w końcu obsłużyć pociągniętych przyjezdnych.
#ekwador
O Ekwadorze pisałem wcześniej tutaj i tutaj.
źródło: comment_J2CrMDJoOa6noB5VmOVJSxQjI0fVsODe.jpg
Pobierz