Kiedy na konkursie rzucania włóczniami trafiłeś "niechcący", akurat duchownego (i to jeszcze najlepszego na dworze, specjalnie sprowadzany brat z zakonu benedyktynów ehhhh)... Ja nie wierzę, że on to przypadkiem zrobił, ten władca to niezły s------l jest, wcześniej wychowywał swoich synów i siostrzeńców i specjalnie ustawiał im ambicje, żeby pozyskać rywali, i mieć kogoś do pojedynku (bo mu się nudziło). Za coś ten przydomek "the Depaved" ma...
@Jolly_Roger: CK2 dobra gierka. Wstyd się przyznać, ale kiedy grałem sobie ot tak na lajcie dajmy na to Polską i mnie wkur*iło np. Cesarstwo Niemieckie bo wypowiedzieli mi wojnę czy coś to zawsze zapisywałem grę, wczytywałem jako Cesarstwo Niemieckie, robiłem mu w kraju totalny rozpiździel tj. uwalniałem wasali, wypowiadałem wojne komu mogłem, rozwiązywałem sojusze, zaciągałem pożyczki w opór a potem wysyłałem wszystkim dookoła, a na sam koniec jako wisienkę na
Po dwóch miesiącach rzeźby projekt ukończony :) wyleciało skrzydło, zawieszenie z obniżonego dziadostwa przywrócone do stanu fabrycznego, nowa folia i parę wizualnych rozkmin, których nie chce mi się wymieniać.
K---a jesteś cały? Sory, głupio wyszło...
Kiedy na konkursie rzucania włóczniami trafiłeś "niechcący", akurat duchownego (i to jeszcze najlepszego na dworze, specjalnie sprowadzany brat z zakonu benedyktynów ehhhh)...
Ja nie wierzę, że on to przypadkiem zrobił, ten władca to niezły s------l jest, wcześniej wychowywał swoich synów i siostrzeńców i specjalnie ustawiał im ambicje, żeby pozyskać rywali, i mieć kogoś do pojedynku (bo mu się nudziło). Za coś ten przydomek "the Depaved" ma...
edit: zakonnik zmarł po miesiącu.