Wpis z mikrobloga

Mirunie, czy jest ktoś w sytuacji wypalenia? Mam ponad 2300 godzin i stwierdzam, że ta gra to gówno i jedyna przyjemność z gry to konkurowanie z innymi. Czy też ktoś tak ma? Poprzez to nie mogę się zmotywować do grania dalej w meczu jak parę akcji nie wyjdzie ale to raczej normalne w jakimkolwiek #sport. Po tylu godzinach zrozumiałem, że gram w tą grę z przyzwyczajenia "bo tak".
#csgo trochę #psychologia
  • 33
  • Odpowiedz
co to za rakowisko

@Jacko_: zawsze byłem mega spokojnym graczem jeśli idzie o zachowanie, doszedłem do momentu w którym wystarczą dwie trzy nieudane akcje i mam po meczu bo po prostu mam ochotę wyjść, poddaję się mentalnie
wtedy doszedłem do podobnego wniosku jak ty, gram w tą grę bez przerwy od 2 lat i robię to bardziej z przyzwyczajenia, bo ani przyjemności to nie sprawia ani do niczego nie prowadzi
  • Odpowiedz
@Jacko_: Bo jesli nie czerpiesz przyjemnosci z gry, a druzyna mowi tylko trzech b, jeden dluga to faktycznie mozna to byc meczace. Mozesz sprobowac brac gre mniej na serio i troche " posmieszkowac ". Taz na jednym z wywiadow mowil ze po udanym clutchu czy wygranej rundzie " Wycie przez mikro" poprawia sytuacje druzyny i daje HYPE na wiecej i to na prawde dziala. Polecam troche powyc przez mikro, troche
  • Odpowiedz
@JakubbPL:

Polecam troche powyc przez mikro, troche hypu jeszcze nikomu nie zaszkodzilo.


Ale nie każdy chce zachowywać się jakby był #!$%@? xD
Ja rozumiem hajpować się na jakimś turnieju albo w oficjalnej gierce ale #!$%@? drzeć jape grając faceita albo MMa bo to poprawia sytuacje drużyny? XDDDD
  • Odpowiedz
@Jacko_: ja juz dotego doszedlem po 700 godzinach, ciagle te same schematy, te same mapy, w kolko te same sytuacje, runda po rundzie, jedynie co mnie jara to wlasnie rywalizacja
  • Odpowiedz