Wpis z mikrobloga

@Bolszoj: Juz tlumacze. Jezeli produkt z edycji limitowanej okaze sie hitem, to wjezdza na stale do oferty albo wraca np. za rok w podobnym sezonie. I ludzie juz wyczekuja i ciesza sie ze znow bedzie ta pyszna fanta czekoladowa na swieta, a CEO liczy hajsy.
Po drugie, takie produkty opieraja sie na zasadzie niedostepnosci. Cos co jest w limitowanej, z gory okreslonej, potencjalnie niewielkiej liczbie, jawi sie konsumentom jako bardziej wartosciowe.