Wpis z mikrobloga

@Jaracz_Joint raczej się to reguluje ilością otwartych kas ( nawet w święta rzadko są wszystkie ). Produkty się rozkłada tak by pokonać największy dystans ( i obejrzeć całą ofertę ). Gdyby rozkładem produktów regulować kolejki miałbyś jebczy układ równań zależnych od statystyk badanych empirycznie i prawdopodobnie byłoby zbyt skomplikowane do rozwiazania
@r4do5 No właśnie nie wydłużają ale rozkładają równomiernie tak aby uniknąć bardzo długich kolejek.

Nie wiem czy dobrze przekazuję to co myślę xD

Patrz, przypuśćmy że w każdych 10 minutach wchodzi 50 osób. 40 osób wchodzi aby kupić sok. Jeśli będą one blisko, klienci przyjdą szybko do kas, zrobi się duże skomasowanie. Pozostałe 10 osób przyjdzie do kasy dopiero za 30 sekund.
To jest jakie uproszczenie bo należy brać pod uwagę nie
@r4do5 O zabiegu rozmieszczania towarów reklamowanych na wysokości wzroku już czytałem, nawet z tego co mi się kojarzy jest to w jakiś sposób wykupywane ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Możliwe że miesza mi się z jakąś plotką przeczytaną na forum.
@r4do5 Miałem na myśli że plotką może być wykupywanie tych miejsc przez większe firmy.

Z logicznego punktu widzenia uważam, że jest to w interesie sklepu aby sprzedać droższe produkty, a nie regulowane przez formy "łapówek" od producentów. Ale kto wie... :)
@r4do5 Nie tyle co niewygodnie jest się schylać ale w większości człowiek jest wzrokowcem.

Dodaj do tego ukryte lokowanie produktu na stronach, reklamy są po boku, nie przeszkadzają, w ogóle się na nich nie skupiasz, ale Twój mózg pamięta.

Oglądasz telewizor leci reklama, nawet jak ją ignorujesz to przez moment zobaczysz co to, powiedzmy kawa Tchibo,
Na zakupach mózg podpowie Ci że jak szukasz kawy to kupisz Tchibo. Oczywiście nie dotyczy to
@PozytywnyMirekDyskutant

@r4do5

M. In. Wynikiem takich analiz jest umieszczenie produktów najczęściej kupowanych, blisko kas tak aby osoby wstepujące tylko po jeden produkt, szybko wszedł i wyszedł.
@Jaracz_Joint nie zgodzę się. Przy kasie masz drobiazgi ( aby skusić cię czymś co do kieszeni wkładasz zwykle) oraz alkohol ( by mieć oko, kiedyś też musiała być kasa alkoholowa ). A chleb? To przecież kupuje każdy codziennie.

I to nie jest tajemnicą, są specjalne stanowiska