– Cointreau, Śliwowica, White Horse, Siwucha, Orzechówka, Curacao Orange, Hennessy, Ryski Alasz, Sherry, Cinzano… -czytała Marta. – Jest w tych nazwach coś, co pobudza wyobraźnię – rzekł Halski. Właśnie -rzekła Marta. -Przyrzekają one mnóstwo najróżniejszych wrażeń. – W tym tkwi błąd – odezwał się głos z drugiego końca baru: siedział tam, z głową opartą na dłoni, jakiś pan z filiżanka kawy i dużym kieliszkiem czystej wódki przed sobą. Wstał ze swojego krzesełka i zbliżył się do Marty i Halskiego. (…) -Błąd tkwi w tym – rzekł, siadając nieopodal – że za owymi różnorodnymi etykietami kryje się jednakowa, zawsze ta sama treść. -Nie mogę się z tym zgodzić -rzekł barman. -Od pierwszego łyku rozpoznaję każdy gatunek. -Cóż z tego? Smak to właściwość zewnętrzna trunku. To nie ma znaczenia -rzekł pan o zmiętej twarzy. -W rzeczywistości to tak jak z kobietami: każda z nich wygląda inaczej i każda ma do dania identyczne te same rozkosze, radości i troski. -Nie przyznam panu racji -rzekł z uśmiechem Halski. -Jest to bowiem kwestia wyrobionego smaku, który pozwala cieszyć się subtelnymi różnicami. -Młody człowieku -rzekł pan o zmiętej twarzy -to cyniczne, co mówię, ale myli się pan. Z czasem dojdzie pan do tych samych wniosków co i ja. (L. Tyrmand, Zły) #cytaty #literatura #czytajzwykopem #tyrmand #zwiazki
Kupione w ciemno za jakieś grosze rok temu, psiknięte dwa razy. Nie mogę znieść tego zapachu, więc robię #rozdajo #perfumy nie wiem tylko czy ten syf można określić mianem perfum
Przesyłkę InPost opłaca wygrywający.
Losowanie dzisiaj o 21.
Udziału nie biorą: zielonki, użytkownicy z tagów pato mma gal
Właśnie -rzekła Marta. -Przyrzekają one mnóstwo najróżniejszych wrażeń.
– W tym tkwi błąd – odezwał się głos z drugiego końca baru: siedział tam, z głową opartą na dłoni, jakiś pan z filiżanka kawy i dużym kieliszkiem czystej wódki przed sobą. Wstał ze swojego krzesełka i zbliżył się do Marty i Halskiego. (…) -Błąd tkwi w tym – rzekł, siadając nieopodal – że za owymi różnorodnymi etykietami kryje się jednakowa, zawsze ta sama treść.
-Nie mogę się z tym zgodzić -rzekł barman. -Od pierwszego łyku rozpoznaję każdy gatunek.
-Cóż z tego? Smak to właściwość zewnętrzna trunku. To nie ma znaczenia -rzekł pan o zmiętej twarzy. -W rzeczywistości to tak jak z kobietami: każda z nich wygląda inaczej i każda ma do dania identyczne te same rozkosze, radości i troski.
-Nie przyznam panu racji -rzekł z uśmiechem Halski. -Jest to bowiem kwestia wyrobionego smaku, który pozwala cieszyć się subtelnymi różnicami.
-Młody człowieku -rzekł pan o zmiętej twarzy -to cyniczne, co mówię, ale myli się pan. Z czasem dojdzie pan do tych samych wniosków co i ja.
(L. Tyrmand, Zły)
#cytaty #literatura #czytajzwykopem #tyrmand #zwiazki