Wpis z mikrobloga

@miaudoczka: Wcześniejsze posty to zrozumiem, ale postowanie tego to przesada. Wiesz, niektórzy mają z tym związane przykre wspomnienia. Niektórzy mogą mieć PTSD. Niektórych to może boleć w serduszku i przywoływać czasy. Mnie w przeszłości Stallman bardzo skrzywdził, kazał dotykać kernela i grzebać w stringach, rany leczyłem długi czas, myślałem, że już nigdy nie pokocham żadnego OSa.
Ale Wujek Bill pokazał mi wtedy swojego .NETa i zaprosił do współtworzenia wielkiej, zjednoczonej rodziny.