Wpis z mikrobloga

#informatyka #systemyoperacyjne #linux

W linuxie, nawet takim upośledzonym jak ubuntu, lubię to, że jak czegoś nie da się zrobić to w teminalu wyrzuci mi dlaczego jak i po co i co mam wklepać żeby poszło, nawet jak jest to zabawa na zasadzie "po nitce do kłębka". Windows zawsze ma w------e i "nie zrobisz bo nie i c--j, sam się domyśl czemu cwelu" :/
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fervi: no właśnie. Ich usługa a nie działa. Cały czas czegoś mu k---a brakuje. Załatwisz jedną dziurę to nagle pojawiają się 3 kolejne. Zresztą podobnie wyglądało instalowanie GUI. I edycja listy repo w Vimie. Już się nie śmieję z żartów o tym wytworze szatana.
  • Odpowiedz
@fervi: no ta xD
Ostatnio 5 godzin napuerdalałem w klawiaturę bo najpierw musiałem skonfigurować neta (tu zdziwko bo zmieniły się komendy w tej wersji co ja miałem), następnie edycja repozytorium (ostatecznie zrobiłem to na pc z Windowsem i skopiowałem na Ubuntu xD), następnie wywalało mi cały czas błędy bo brakowało jakichś zależności ( i tu super, bo żeby zainstalować zależność x, musiałem mieć y, a jak chciałem y, to krzyczało
  • Odpowiedz
@Migfirefox: No cóż, zostawię dla potomnych

W Ubuntu masz oprócz vi - nano (chyba, że nie ma - ale raczej jest)
sudo nano /etc/apt/sources.list
Nano przypomina zwykły notatnik, tylko klawiszowy - dopisujesz, CTRL + X,
  • Odpowiedz