Wpis z mikrobloga

@Ikarus_280: fajne znalezisko, widac, że nieźle sie bawili. Teraz pewnie mają już żony i dzieci i lepsze wozy (ciekawe, jakie) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja jeździłem Citroenem Xsarą VTS. 167 KM, o wiele za dużo na licealistę, ale na szczęście się nie zabiłem :-D
  • Odpowiedz
@Ikarus_280: Ekhm... A wiesz, że autor tej strony ma(m) konto na Wykopie? ;) Nie spodziewałem się, że podczas przeglądania gorących trafię kiedyś na taki wpis! Aż się łezka w oku zakręciła - tylko nie wiem, czy ze wzruszenia czy ze wstydu :P
  • Odpowiedz
@Nerlo: To było bardzo udane ognisko :)
@kolczan_prawilnosci: Obiecuję zaktualizować ten dział z okazji dwudziestopięciolecia matury.
@agablazej: Zgadza się! Tych zdjęć robiłem tak dużo, że w pewnym momencie zacząłem wywoływać je w formacie 7x10 cm, by ograniczyć koszty. Do dziś mam kilkaset takich miniaturowych odbitek.
@metrom: Mamy się dobrze!
@mistertumek: Tak, mieliśmy świetną i bardzo zgraną klasę, do dzisiaj przetrwało wiele z zawartych wtedy przyjaźni.
@wurst: Większość z nas rzeczywiście ma
  • Odpowiedz
@Shatter: Dopiero wysiadłem z auta i mogę odpisać.

Przy wsiadaniu przez przegnitą podłogę wypadła lewa prowadnica. A że jechać musiałem to pod przód podłożyłem trzonek od młota a pod tył klucz do świec i tak jeździłem jeszcze pół roku. Jak padało to przez "otwór technologiczny" w podłodze wlewała się woda XD

Ale i tak bardzo dobrze wspominam ten samochód. Na nim nauczyłem się jeździć i jak spadł śnieg to można
  • Odpowiedz
@discusdistrict: Pozwolę sobie wrzucić więcej kawałów z tej strony:
Zając widzi jedzącego coś jeża. Pyta się:
-Co jesz?
-Co zając?

Milicjant przyszedł do księgarni i chce kupić książkę. Ekspedientka proponuje mu książkę o
  • Odpowiedz