Wpis z mikrobloga

#polska #panstwoteoretyczne #procedury #renceopadajo
Murki, taka sytuacja. Tereny zielone pod miastem, należące do państwowej spółki x. Na nich ze względu na walory przyrodnicze tzw. ścieżka edukacyjna. W jednym miejscu na terenie podmokłym długi, drewniany mostek z balustradami. Prosta konstrukcja. Kilka desek na przejściu połamanych. Widać, że dawno nikt tu nic nie remontował.
- halo? zarządca? Deski połamane
- dziękuję, zajmiemy się tym w najbliższym czasie
- tzn. jeszcze w tym roku? Widać, że od dawna nikt się tym nie zajmuje
- robimy co możemy
- czyli nic
- wie pan, bo trzeba rozpisać projekty, napisać pisma, wystąpić o pozwolenia, pocałować sygnet króla Słońce, przetłumaczyć trzy razy pasty o serwerowni...
- ale to są 3 deski
- tak
- do ciastoramy czy memleu, zabejcować, wywalic stare, wstawić nowe, 2h roboty, ja to za was nawet zrobię...
- jeśli pan wykona jakiekolwiek czynności budowlane na terenie podległym pod x bez zgody x to będzie to samowola budowlana i podlegająca grzywnie z paragrafu autografu aktykułu na kwejku...
- pokerface.jpg ...ale to już tam stoi, trzeba tylko deski wymienić
- tak
- ...
- w czym mogę jeszcze pomóc?
- dziękuję
- dziękuję