[Aenkill]

Mireczki ze #szkocja i #uk co byście zrobili na moim miejscu. Właśnie skończyło mi się ubezpieczenie na #motocykle 125cc, którego na razie nie przedłużam i generalnie planuje nie robić tego do wiosny. Płacę 80Ł miesięcznie i nie ma sensu płacić tego przez zimę, kiedy nie będę jeździć. Generalnie plan był taki, żeby do września (hehe) zdać prawko na A, sprzedać 125cc i kupić coś większego, ale z wielu przyczyn nie brałam nawet lekcji, o podchodzeniu do egzaminu nie wspominam.
Zastanawiam się, czy nie sprzedać 125tki już teraz i zacząć jazdę z instruktorem na szkółkowym motocyklu bardzo wczesną wiosną, żeby jak najszybciej zdać egzamin i kupić coś większego. Nie wiem jeszcze jaka jest różnica w cenie w lekcji na własnym motocyklu, a na szkółkowym, ale chyba jednak warto brać lekcje na 600cc a nie na 125cc jeśli chcę zdać od razu na pełną kategorię A.
Jeśli miałabym zatrzymać 125cc i brać na niej lekcje i generalnie jeździć chwilowo, póki nie zdam, musiałabym ją ubezpieczyć i potem płacić koszty za anulowanie ubezpieczenia. Poza tym, wydaje mi się, że dostanę za nią więcej teraz niż w przyszłym roku - ot motocykl będzie rok starszy, to i mniej za niego dostanę. Co sądzicie?

#motocykle125 #kiciochpyta #prawojazdy

[bart-bednarek]

@Aenkill: zawsze mozesz ubezpoeczyc na wiosne, przerwa chyba nie moze byc dluzsza niz rok bo tracisz znizke

[Aenkill]

@bart-bednarek: Pytanie tylko czy jest sens, czy lepiej po prostu cisnąć lekcje na szkółkowym i zdać jak najszybciej egzamin. Nie wiem jak duża jest różnica w jeździe na 125cc, a 600cc i zastanawiam się, czy jest w ogóle sens wykopywać lekcje na moim 125cc.

[PMV_Norway]

@Aenkill kupuj dużego intruza I już

[baba_by_sie_jednak_przydala]

@Aenkill: Jak dowiesz się ile kosztuje na własnym i będzie Ci odpowiadać to ja chyba bym poszedł w tę opcję.

Czyli sprzedać to co masz i pojeździć rowerem a potem jak najszybciej lekcje na A.

Swoją drogą dobrze wiedzieć że ktoś z mirko na moto siedzi w szkocji. Mam plan na zwiedzanie ale nie wyrobię w tym roku.

[Unforg1vable]

@Aenkill: 80f miesiecznie za 125ccm?

[Aenkill]

@PMV_Norway: To jeden z modeli, które mam na oku :)

@baba_by_sie_jednak_przydala: Bardziej się zastanawiam, czy w ogóle warto brać lekcje na 125cc przy podchodzeniu do egzaminy, który zdaje się na 600cc. Nie jeździłam nigdy na niczym większym, chyba, że jako pasażer :P Na razie nie robiłam jakichś większych wypraw motocyklem, bo trochę strach takim maleństwem po szybszych drogach, ale jak tylko kupię coś większego to planuję NC500.

@Unforg1vable: Mam

[PMV_Norway]

@Aenkill: Ale ktory? mow mi tu szybko.
Macie fajny IOCUK

[Aenkill]

@PMV_Norway: Myślałam nad 800cc, ale rodziciel radzi od razu coś powyżej litra, chociaż nie jestem co do tego przekonana ( ͡º ͜ʖ͡º)

[PMV_Norway]

@Aenkill: to jedynie 1500, 1800 jak i 1400 jest mocno #!$%@? motocyklem. Ja mam 800VZ i spokojnie daje rade. Jezdzimy razem z zona i bagazami. Nie ma problemu do 120km/h pozniej juz sie moto meczy to fakt.

[baba_by_sie_jednak_przydala]

@Aenkill: Mi chodziło żeby w szkółce zdawać na "szkółkowym" sprzęcie. Co oni dają 125? Uczącym się na A? Chłopak nie ma większego moto żeby Cię uczyć?

[Aenkill]

@baba_by_sie_jednak_przydala: Nie, własnie w szkółce daliby 600cc i to chyba by było lepsze rozwiązanie do nauki typowo pod egzamin. W zasadzie w te wakacje zrobiłam jakieś 2500 mil na 125cc, więc nie muszę się uczyć "od podstaw" tylko bardziej obyć się z większym moto i zobaczyć jak egzamin w ogóle tu wygląda i przygotować się typowo pod zdanie egzaminu. Niestety niebieski sam jeszcze nie ma prawka na A, więc ja jestem

[PMV_Norway]

@Aenkill: Jezdze po gorach i daje rade ;) Ale przyjdzie czas ze zmienie na #!$%@? 1800VZR, no ewentualnie 1500

[baba_by_sie_jednak_przydala]

@Aenkill: To ja bym tak robił. Sprzedał 125 żeby nie płacić skoro i tak nie będziesz jeździć a potem szybko na A. Chyba że koszta jazdy motocyklem ze szkółki będą nie do przeskoczenia.

[Wapniak]

@Aenkill: i tak musisz jeździć na 600cc szkoły jak chcesz pełne A zdawać więc nie wiem czemu się zastanawiasz

[czaja52]

@Aenkill: Cos duzo placisz za to swoje moto i auto, przy przy kolejnym przedluzeniu zadzwon do ubezpieczalni i i powiedz ze znalazles tansza oferte i spytaj sie co moga Ci zaoferowac. Ja kilka miesiecy temy zaplacilem za Seata Ibize 1.4 zaplacilem £450 w Bell. Rowniez dowiedz sie ile kosztowalo by Ciebie ubezpieczenie na caly rok zamiast placic miesiecznie, czesto wychodza ogromne roznice ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Aenkill]

@Wapniak: Wiem, że część lekcji można robić na swoim moto. W sumie chyba naprawdę opłacać się sprzedać i cisnąć ze zdaniem na A - przynajmniej większa motywacja :P

@czaja52: Dzwoniłam nie raz i niestety, nic nie utargowałam, a jestem wygadana jeśli o to chodzi. U mnie ta cena jest taka beznadziejna chyba ze względu na wiek. Ponoć po 25 bardzo tanieją ubezpieczenia. No i niestety te punkty na prawku też

[Steven_Hyde]

@Aenkill: jeśli właśnie skończyło ci się ubezpieczenie, to najlepszy czas na zmianę, jeśli i tak nie planujesz jeździć i chcesz zmieniać. nie wiem, jak miałabyś zamiar uczyć się na "A" na własnym motocyklu. 125 to raczej nie przejdzie, a żeby ubezpieczyć duży motocykl nie mając jeszcze uprawnień to albo się nie da, albo jeśli jakimś cudem, to będzie drogo. nie wspominając, że ktoś musiałby cię wieźć na lekcje i z nich

[Aenkill]

@Steven_Hyde: Dzięki, wygląda to sensownie, nic tylko odłożyć kasę i po prostu to zrobić. Mając w alternatywie śmiganie na 125cc troszkę dłużej nie miałam aż takiego parcia na egzamin. Może jak sprzedam moto, to się wezmę w garść, bo nie będę miała na czym jeździć (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) No nic, to jutro muszę nastrzelać fot i wystawić.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi!