Wpis z mikrobloga

Jeździłem kiedyś rok w rok na kolonie takie 2 tygodniowe. Miałem tam kumpele. Pewno dnia ta kumpela odbiera telefon (wtedy jeszcze na impulsy takie karty #gimbynieznajo ), odkłada słuchawkę po krótkiej rozmowie i zaczyna płakać. Wyć na cały głos. #!$%@? ludzie przekonani że ktoś jej umarł, bo w sumie zdarzały się takie przypadki. Wychowawcy już planują co tu zrobić, jak to rozwiązać, co z pogrzebem, czy posyłać ją do domu z jednym wychowawcą itd itp. Po 30 minutach wycia, w końcu powiedziała o co chodzi. I wiecie co się stało? Okazało się że
  • 26
@KontrowersyjnyOpiniotworca: Był sobie mały, zdolny Jasiu i miał bardzo bogatych rodziców.
Owi rodzice bardzo kochali swojego synka i chcieli mu sprawić przyjemność.
Kiedy zbliżały się piąte urodziny Jasia, zapytali go:
- Jasiu, co chciałbyś dostać na urodzinki? Klocki lego? Dużą koparkę, a może jakąś maskotkę?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu klocki. Potem Jasio miał komunię, z
@KontrowersyjnyOpiniotworca

czasami jak wpadnę na jakiś fajny pomysł, to zapisuję go sobie na telefonie, żeby go nie zapomnieć. ostatnio na przykład wymyśliłem taki ekstra tekst, że powiem komuś "sorry, ale nie mogłem przyjść, bo coś mi wypadło", a zapytany przez rozmówcę co takiego mi wypadło, odpowiem, że wypadł mi odbyt. ekstra. super tekst na te ciężkie czasy. od tego czasu czekałem na odpowiednią okazję, żeby tym tekstem zabłysnąć. bardzo starałem się stworzyć