Wpis z mikrobloga

@fan_comy: #!$%@? ja jestem niezbyt samodzielny ale domyśliłbym się ze sam muszę wyprać sobie brudne gacie i resztę ubrań, skąd się biorą tacy ludzie? Przyznaje ze byłem i częściowo wciąż jestem trzymany pod kloszem mamy (trochę wbrew woli, cóz poradzić mamy takie są) ale takie fakty są dla mnie oczywiste i potrafiłbym wyprać ciuchy oraz zrobić do jedzenia coś coś więcej niż chleba ze serem.
@K_aro: a kto mowi o niesamodzielnosci? To ze umiem zrobic pranie nie znaczy ze chce mi sie je robic ( ͡° ͜ʖ ͡°) koncept polega na tym ze bedac z kims dzielicie sie obowiazkami ktore ty samotnie musialbys sam robic.
@bisu: historia z życia. Dostawałem kiedyś co miesiąc jakiś większy hajs od rodziny, "żebym miał jakby coś im się stało". Mieszkałem z rodziną, ale ile można - jak poznałem jakąś w miarę ogarniętą laskę, to z miejsca powstał plan, że idziemy na swoje, wynajmujemy jakieś mieszkanie. Przeliczyłem zarobki, wyszło że nawet jak laska nic nie będzie zarabiać, to jakoś przebiedujemy. No to pytam matuli, co ona na to, z kasą którą
@AVAW: ja do akademika chodziłem tylko na panienki bądź na fety z kumplami a przedstawiona historia dotyczyła Marusia, współlokatora mojego kumpla z zajęć ;X generalnie mocno niezaradny człowiek, ale po pierwszym semestrze się ogarnął bo trochę mu pomogliśmy wyjść z przegrywu poprzez notoryczne nabijanie się xd aż mi trochę wstyd jak teraz o tym myślę, ale #!$%@?, dzięki temu wyszedł na ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)