Wpis z mikrobloga

@SmallCaracan: trochę racji w tym jest, ale w tej metodzie wieszania papieru, naprężenia jakie powstają na ciągniętej części są tak niewyobrażalnie duże, że papier rwie się w nieoczekiwanym momencie. Zostajesz wtedy z dwoma listkami w ręce - za mało żeby się podetrzeć, za dużo żeby wyrzucić. Musisz więc dobrać więcej papieru, ale nie masz już wtedy jednego ciągu do podtarcia. Można to ominąć ciągnąc papier ku górze, ale nie jest to