Wpis z mikrobloga

Szukałem dobrego filmu na niedzielę i znalazłem całkiem przez przypadek.

Upadek (1993) to niewątpliwie film który zasługuje na miano bardzo dobrego. Taki amerykański dzień świra bez większej komedii, chociaż wiele scen jest śmiesznych ale i prawdziwych, ukazujące absurdy dnia codziennego.

Niechcący przegapić przyjęcia urodzinowego swojej córki, bezrobotny mężczyzna tkwi w ulicznym korku. Kiedy puszczają mu nerwy, kontynuuje wędrówkę pieszo, wyładowując swoją złość na innych ludziach.


Opis może nie zachęca ale #!$%@? Michael Douglas ( grany przez Grzegorza Brauna) już tak ( ͡º ͜ʖ͡º)

#film #filmy #upadek #filmnawieczor
gadatos - Szukałem dobrego filmu na niedzielę i znalazłem całkiem przez przypadek. 
...

źródło: comment_TAUcVnIqlkkchIUYvnEpPFC5MhMktugg.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
@gadatos Świetny film, ale do "dnia świra" raczej bym go nie porównywał. Miałczyński to postać, do której jednak przez cały film czuje się empatię i współczucie, a "biały koleś w koszuli i z krawatem" w pewnym momencie staje się tym bohaterem, którego się nie lubi i nie życzy się mu dobrze. W dosyć podobnej konwencji jest utrzymany inny polski film "Made in Poland", którego główny bohater ministrant w pewnym momencie stwierdza, że
  • Odpowiedz
@gadatos

"wyładowując swoją złość na innych ludziach"

Z tego zdania wynikałoby, że bohater grany przez Douglasa biega po mieście i z #!$%@? wyżywa się na losowo napotkanych ludziach a tak nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°). W pierwszym kontakcie zawsze jest spokojny i kulturalny, dopiero w odpowiedzi na traktowanie go przez innych zaczyna mu #!$%@?ć, ale jego frustracja bywa często niepokojąco uzasadniona. Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto
  • Odpowiedz